Dobry wieczór! Co tam u Was? U mnie dziś.. dziwnie. Rano zaliczyłam bieganko/spacer z J. przy czym zdecydowana większość biegu ;) Całkowity dystans to troszkę ponad 10 km, więc nie jest źle ;) Z jedzenie całkiem w porządku. Jutro poniedziałek, 6 lekcji - damy radę. Obiecałam sobie, że jutro, zaraz o świcie, bo o 6, idę biegać. Chcę zobaczyć, jak będę funkcjonowała w szkole po takim zastrzyku tlenu i energii :) Myślę, że tak ok. 30-40 minut biegu. A tak z innej beczki, zaraz obok łóżka zrobiłam sobie "motywującą ścianę". Teraz kiedy otworzę oczy zobacze same motywują hasła i obrazki. Mam nadzieję, że podziała! Przepraszam, że ten wpis jest taki chaotyczny :( Dobrej nocy i wytrwałości!
Bilans:
- dwie łyżki sałatki
- zupa
- kasza jaglana+dwa ogórki konserwowe
+ dietetyczny gulasz
- cztery(suma z całego dnia) kanapeczki z sałatą, pomidorem, szynką i ogórkiem
- 1,5 litra wody wypite, 1 herbata zielona, 1 herbara czarna, szklanka soku pomarańczowe
go