weszłam na wagę....
nie spodziewałam się dobrego wyniku
wczoraj jędza pokazała 75,7kg!!!!
a dziś 75,0kg!!!!!
myślę, nie wierzę....
wchodzę raz jeszcze a tam...
cudowne 74,9kg!!!!
i miałam banana na twarzy zamiast uśmiechu
tyle to ja chyba na 1 roku studiów ważyłam.... a to już z 10 lat....
nie spodziewałam się dobrego wyniku
wczoraj jędza pokazała 75,7kg!!!!
a dziś 75,0kg!!!!!
myślę, nie wierzę....
wchodzę raz jeszcze a tam...
cudowne 74,9kg!!!!
i miałam banana na twarzy zamiast uśmiechu
tyle to ja chyba na 1 roku studiów ważyłam.... a to już z 10 lat....
a mimo tak wspaniałego poranka i wreszcie przespanej nocy, nastrój podły.... i bardzo mnie dziś do jedzenia ciągło..... ale nie uległam pokusom, jedynie wymieniłam w ramach planera kanapkę z wędliną na kanapkę z dżemem w porze kolację- i apetyt na słodkie zaspokojony:)
oto menu i uciekam do sypialni do mężusia się przytulić... niestety tylko przytulić....
aaaaaa, obym nie wykrakała, ale przedszkolak mój już śpi i coś kaszle brzydko..... tfuj, tfuj, tfuj..... wyplute....
śniadanie: kanapka z pastą z makreli i jajka, kefir, mandarynka
śniadanie2: koktajl bananowy, marchew
obiad: ryż brązowy, filet w cebuli, buraczki, kiwi
przekąska: wasa z szynką i kiszonym ogórkiem, jabłko
kolacja: kanapka z masłem i dżemem, mandarynki...
dobranoc, jutro wieczorem nadrobię zaległości.... pa
oto menu i uciekam do sypialni do mężusia się przytulić... niestety tylko przytulić....
aaaaaa, obym nie wykrakała, ale przedszkolak mój już śpi i coś kaszle brzydko..... tfuj, tfuj, tfuj..... wyplute....
śniadanie: kanapka z pastą z makreli i jajka, kefir, mandarynka
śniadanie2: koktajl bananowy, marchew
obiad: ryż brązowy, filet w cebuli, buraczki, kiwi
przekąska: wasa z szynką i kiszonym ogórkiem, jabłko
kolacja: kanapka z masłem i dżemem, mandarynki...
dobranoc, jutro wieczorem nadrobię zaległości.... pa
Jess82
22 marca 2013, 12:53Brawo, gratuluję!:)
x001x
21 marca 2013, 20:33Gratuluje tego spakdu wagi :) A dziś chyba taki podły dzień... wytrwałości! :)