i wściekła jestem
pomijam fakt, że dziś przez swą głupotę skasowałam sobie już dwa wpisy i nie chce mi się pisać kolejny raz
nawaliłam, byłam po wszystkich posiłkach kiedy to Córa przylazła z łóżka i o kolację poprosiła bo "brzuszek głodny". Zrobiłam kromę drożdżówy z masłem i cukrem... córa zjadła 1 kromkę a ja 3!!!!!!!!!! jestem wściekła!!!!!!!
do tego mnie boli ząb, jutro dzwonie do dentysty, może uda się umówić na jutro wizytę...
tak fajnie zaczął się dzień, waga znów w dół> 77,8kg.... słonko w okna świeciło... a taką porażką się skończył..... słów mi brak.... wrrrrrr!!!!!!
pomijam fakt, że dziś przez swą głupotę skasowałam sobie już dwa wpisy i nie chce mi się pisać kolejny raz
nawaliłam, byłam po wszystkich posiłkach kiedy to Córa przylazła z łóżka i o kolację poprosiła bo "brzuszek głodny". Zrobiłam kromę drożdżówy z masłem i cukrem... córa zjadła 1 kromkę a ja 3!!!!!!!!!! jestem wściekła!!!!!!!
do tego mnie boli ząb, jutro dzwonie do dentysty, może uda się umówić na jutro wizytę...
tak fajnie zaczął się dzień, waga znów w dół> 77,8kg.... słonko w okna świeciło... a taką porażką się skończył..... słów mi brak.... wrrrrrr!!!!!!
idę spać, mam dość na dziś...
oby jutrzejszy dzień był bardziej udany dietetycznie...
słodkich snów:)
Xsimena
8 lutego 2013, 21:54nic się nie dzieje, kazdemu się zdarza!:) najwazniejsze to sie nie poddawac i zwracac uwage na wzloty;)
martyniunia
8 lutego 2013, 21:47każdemu się zdarza, jutro nowy dzień - głowa do góry ;-)