więc ogłaszam wszem i wobec, że dziś rano waga pokazała 82,3kg:):):)... a to oznacza, że w minionym tygodniu straciłam 2,1kg:):):).... faktem też jest, że pełnia i @ które mam już za sobą, w znacznym stopniu przyczyniły się to zaistniałego spadku wagi...
teraz nie pozostaje mi nic innego jak wytrwale dążyć do celu i sumiennie przestrzegać diety... do końca października jeszcze 3 tygodnie więc trzymajcie kciuki bym zobaczyła tą upragnioną 7 z przodu wraz z nadejściem listopada.
brrrr, zmarzłam więc uciekam pod kołderkę.
słodziutkich snów Wam życzę:)
teraz nie pozostaje mi nic innego jak wytrwale dążyć do celu i sumiennie przestrzegać diety... do końca października jeszcze 3 tygodnie więc trzymajcie kciuki bym zobaczyła tą upragnioną 7 z przodu wraz z nadejściem listopada.
brrrr, zmarzłam więc uciekam pod kołderkę.
słodziutkich snów Wam życzę:)
Katja89
8 października 2012, 21:37gratuluje! ;)
Joannna27
8 października 2012, 21:31super gratulacje
prettyliar
8 października 2012, 21:27Aż się uśmiecham jak czytam taki pozytywny wpis :) Ważne żeby walczyć i będzie dobrze! Powodzenia! :)