I stało się.... data do której tak odwlekałam początek odchudzania nadeszła wielkimi krokami. Wczoraj moja córcia skończyła 4 miesiące, więc od dziś zaczynam walkę z tym co przed i po ciąży na mnie zalega:).
jeszcze nie wiem czy będę tu pisać co jem, ale może na początku tak dla mobilizacji...
śniadanie: serek wiejski ze szczypiorkiem. kawa zbożowa z mlekiem/
śniadanie 2: 2 kromki razowca z masłem i wędliną, jabłko, herbata z cytryną.
obiad: jajecznica z 2 jaj i kromka razowca.
podwieczorek: jabłko
kolacja: jogurt gratka
ponieważ jestem od tygodnia pociągająca (zasmarkana) to na razie z siłowni nici, ale może chociaż mi się uda na steperku troszkę poćwiczyć..... pod warunkiem, że szkraboń pozwoli>>> na razie śpi, więc mam czas wreszcie coś tu naskrobać....
a z aktywności>>> siłownia 2 razy w tygodniu po 1,5- 2 godzinki i raz w tygodniu aerobik, w pozostałe dni steper w domku....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
hollyhok
25 marca 2009, 13:34na pewno ci sie uda tylko musisz byc wytrwała a co do zapisywania to szczerze polacam, ja sobie zaczełam wszystko zapisywac i idzie mi o wiele lepiej:)) pozadrawiam
cczarna
25 marca 2009, 13:28ja po porodzie wazylam 92 kg. teraz 6 miesiecy puzniej moja waga wskazuje 63 kg. dasz rade