Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WRACAM ! przynajmniej próbuję...


Nawet nie będę komentować tego ile czasu mnie nie było... Jak możecie się domyślić , moja dieta poszła się je.... Ale do rzeczy . Wracam , i tak daje sobię ostatnią szansę ,ale tym razem naprawdę ostatnią , jeśli sama nie osiągne tego czego chce , czas zgłosić się do specjalisty. Mam tylko nadzieje ,że będziecie przy mnie i dalej będziemy się wspierać . To by było tyle słowem wstępu... Jak narazie śniadanie , muszę to zapisywać bo tak jest najlepiej , no więć:

Koniec dnia , czas na podsumowanie! Myślę ,że było naprawdę dobrze , ale wiem ,że może być jeszcze lepiej , tak więc:

Śniadnko:

1 Bułka grahamka , 2 plastry chudej szynki , pomidor , cebulka , 1 jajko + herbata

2 Śniadanie:

jabłko , 2 małe marchewki

1 jajko + pól pomidora + pół łyżeczki chrzanu

Obiad:! I tutaj właśnie świetny pomysł na zdrowy i nie tuczący ,ale pożywny obiad , nazwijmy to a'la leczo tak więc:

* cukina ok 450 dag 

*1 cebula

*półtora pomidora

*2 małe kiełbasy , wedle uznania ,ale powiem wam że jedna też by była ok, jak się okazało

*kostka rosołowa , sól , pieprz , troche maggi  , papryka ostra.

Sposób przygotowania: Warzywa kroicie w kostkę ,albo paski jak wam wygodniej. Ja na łyżeczce oliwy i 2 łyżeczkach masła roślinnego zeszkliłam cebulkę , później dodajemy pomidory (możecie obrać , nie musicie) , kiedy już puszczą sok możecie dodać cukinie , na sam koniec kiełbasę . Wszystko dusicie pod przykryciem , co jakiś czas mieszając . Gotujecie do momentu ,az cukinia będzie miękka o ile lubicie warzywa w kawałkach , jeśli dłużej wtedy wyjdzie wam pulpa ;) 

Tak więc to był mój obiad.

Podwieczorek : szklanka mleka + banan

Kolacja : leczo

Dzień bez alkoholu - zaliczony ;D

Dzień bez słodyczy - no prawie.. zjadłam jedno ciastko

Dzień bez fast foodów - zaliczony ;D

No i co mnie cieszy , minimalna ilość pieczywa.

Co do aktywności.. Zaczęłam spokojnie , bo stwierdziłam ,że tak będzie lepiej , zaczynam stopniowo , więc tak:

  • Rozgrzewka z Mel B
  • 6 minut skakanka
  • 15 + 15 nożyce

Narazie tyle ,ale codziennie chce dodawać co raz więcej ,albo co drugi dzień , i przede wszystkim chce wrócić do chodzenia na basen ! Tylko czas zakupić strój!

Jutro mam ostatnie kolokwium , mam nadzieje ,że uda się jakoś zaliczyć ,a we wtorek ostatni egzamin i wakacje!!! 

:D

  • figa123

    figa123

    4 czerwca 2014, 10:18

    witam..ja też powróciłam wczoraj..:):):).. jakie efekty to ...zobaczymy. Życzę wytrwałości i silnej woli...

  • jaskola20

    jaskola20

    4 czerwca 2014, 10:15

    Trzymam kciuki! Nie poddawaj się :)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    4 czerwca 2014, 10:05

    Powodzenia! oby tym razem nie poszło się je... :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.