Jak w temacie zaszalałam :) Kupiłam sobie gorsecik.. ładny.. czarny... zawsze o takiej garderobie marzyłam :) ale jakoś nie miałam odwagi kupić.. no a potem to już jakoś za duża się czułam i bałam się, że wszędzie będę wypływać. A teraz... zaryzykowałam i kupiłam na allegro na próbę swój pierwszy gorset :) Celowo nie kupowałam tych drogich.. bo bałam się, że być może mój po ciążowy brzuch będzie gdzieś spod niego wypływał :) Ale jestem mega zaskoczona.. tak bardzo pozytywnie.
Już nie mogę się doczekać, jak go ubiorę.. i do tego ładne pończochy :) i mina męża zapewne bezcenna ;) Hmm.. tylko mam mały dylemat... kto mi go zawiąże :P
Fotka słaba :) ale i tak się sobie w nim podobam.. tak nieskromnie powiem :P
sila78
6 stycznia 2015, 21:44śliczny gorsecik :) mój mąż domaga się aby taki sobie kupiła :) mogłabyś mi podać linka
paczektoffi
18 grudnia 2014, 11:44też mam gorset :) szkoda, że można w nim chodzić tylko kilka h ;/
dziubek814
17 grudnia 2014, 20:22No i super ze sie sobie podobasz , bo o to właśnie chodzi o to zebysmy pokochaly siebie same !
lantour
17 grudnia 2014, 14:32pięknie:)
Yen81
17 grudnia 2014, 14:37Dziękuję :)
natka25latka
17 grudnia 2014, 14:06Uwielbiam jak kobiety s pewne siebie i mają w gdzieś kilka dodatkowych kilogramów:)
Yen81
17 grudnia 2014, 14:39Nad kilogramami pracuję, żeby z każdym miesiącem było ich coraz mniej :) Stwierdziłam, że w zaciszu małżeńskiej alkowy mogę w takim gorseciku paradować przed małżonkiem :P