Ten tydzień jest i zapowiada się bardzo pracowicie, więc nie mam za wiele czasu na moje dietowe "spowiedzi" ;) Jednak nie przerywam odchudzania, cały czas trzymam się planu i z dnia na dzień jestem coraz bliżej celu, co napawa mnie wielkim optymizmem. Wiem, że mi się uda, wiem, że wam się uda, wystarczy tylko chcieć i pokonać swoje bariery psychiczne oraz działać zamiast narzekać! Wszystko jest możliwe!
Dieta:
Śniadanie: pół makreli + ogórek + kiełki + kromka chleba żytniego
Owoc: jabłko
II Śniadanie: jogurt naturalny + rodzynki + żurawina + musli
Obiad: Penne pełnoziarniste z łososiem i szpinakiem
Kolacja: Mieszanka warzywna na parze + kiełki + kromka chleba + szynka z kurczaka
W międzyczasie: kawa Inka + łyżeczka miodu, herbatka owocowa, 2 szklanki wody
xpolciax
1 października 2013, 22:23Hej! :) Bardzo ładny bilans :)) No tak trzeba chcieć i pokonać swoje bariery ale to też jest ciężkie..