Jak to jest ze jak tylko sobie cos postanowie to to odrazu sie sypie.
Postanowilam :
Wracam do fotografii !
Rezultat : Slepne i potrzebna mi opracja.
Postanowilam :
Skupie sie na karierze.
Rezultat : Stracilam prace, aktualna starcza mi tylko na oplacenie rachunkow.
Przeciez czlowieka moze trafic szlag. Juz nie wiem jak mam podchodzic do zycia.
Wczoraj przekreslilam diete. Poszlismy do kina i znajomi namowili mnie na Mac'a.
Wzielam Happy Meal'a ale wciaz... to Mac...
Jestem z lekka soba zawiedziona.
Najchetniej poszlabym na zakupy kupic sobie cos ladnego ( mialam isc na zakupy spozywcze ale mam ochote na cos slodkiego wiec wole nie).
grubciaakasia
6 marca 2016, 18:26zjedz kostkę czekolady i zasuwaj na zakupy ! może nie będziesz miała tak ochoty na słodkie. nie poddawaj się. czasem zdarzaja się potknięcia ale musisz wytrwac. pozdrawiam
xxtithielxx
6 marca 2016, 18:46Nie mam w domu nic slodkiego :D
nieznajoma-ona
6 marca 2016, 17:20nie ma co się dręczyć niepowodzeniami, próbuj dalej trzymać się zamierzonych celów,, a z czasem powinno być łatwiej :)
xxtithielxx
6 marca 2016, 17:23Wiadomo :D Ale jest to irytujace jak wszystko sprzeciwia sie przeciw Tobie.