Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Raporcik na dzis


MCDONALD, KFC i BURGER KING! Na sniadanie zjadlam w sobote 2 pizze potem poszlam do MCdonalda a na koniec poprawilam lodami! Wczoraj bylo KFC przez caly dzien a dzisiaj na sniadanie Burger King i na obiad grzanki z potrójnym serem i wiecie co wam powiem? Prima Aprilis! Wyobrazam sobie wasza mine jak przeczytalyscie mój maly zarcik na poczatek Kwietnia. Jestem grzeczna dziewczynka i takich zeczy nie jadlam przez ostatnie 3 dni tak wiec mozecie odedchnac z ulga.

No wlasnie teraz tak na serio dzisiaj sie warzylam i w Styczniu warzylam 105kg natomiast mamy juz Kwiecien i mialam jakis czas przerwe a oto waze 107kg. :< No nic teraz sie biore za siebie i licze na spadek. Slodycze dzisiaj sobie pozwolilam na babeczke a tak to slodyczy brak. Babeczke spalilam bo przez ostatnie dni bylam bardzo grzeczna w weekend cwiczenia na brzuch, wczoraj nogi a w kazdy dzien 3 razy chodze na spacer. Dzisiaj juz bylam tak zmeczona ze mi nogi pod górke powoli wysiadaly. Wysilek fizyczny jest caly czas. Powiem wam ze ja narescie czuje ze mam miesnie tylko ze tak w nie przyjemny sposób. Mysle pozytywnie im wiecej bede te miesnie czuc tym dla nie lepiej. Jedzienie staram sie ograniczyc. Przez ostatnie pare dni chleba nie jem a przerzucilam sie na pieczywo letkie te suchary o malej ilosci kalorii. Na obiadek który bedzie za 5 minut bedzie kurczak duszony bez tluszczu z fasolom i chyba z ziemniakami co oby nie.

  • nathalija

    nathalija

    2 kwietnia 2014, 19:56

    nabrałam się :D powodzenia życzę !:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.