....tak właśnie. Jest już 80,4 kg codziennie cos spada. Nie wierze. Pewnie to tylko tak na poczatku. Słodyczy nie tknełam ani nie słodzie, nie sole od poniedziałku. A dzisiaj miałam okazje zjeść ciacho w pracy (w końcu pracuje w cukierni )Codziennie dziewczyny coś podjadają z pracy, a mnie to podwojnie mobilizuje. One jadzą, a ja jestem twarda. Trzymam dzielnie diety. Może nie jest to idealna dieta, bo kanapke z białym chleben jadłam. To wina tego że ostatnio dużo śpie i brak czasu był na przygotowanie czegoś lepszego i brak kasy na zakupy. Pójde dopiero na nie jak juz nic w lodowce nie będzie zdrowego. Narazie jest ok. Jutro poćwicze z Chodaczkiem. Pewnie padne po 10 min. Lece spać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 09:44Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
fitnessmania
18 marca 2017, 19:45Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
Magga74
28 października 2016, 08:06Gratuluję spadku :)
Nattiaa
27 października 2016, 07:34nie mogłabym pracować w cukierni wrrrr.. pożarłabym wszystko :D
Ashee.
27 października 2016, 02:43Super !! Walcz dzielnie dalej !! Nalezy ci się medal za odmawianie ciastek ! :D