Dalej nie jem słodyczy. Na razie mnie nie ciągnie. Dzisiaj zjadłam na śniadanie owsiankę o 9 h i wzięłam się za ćwiczenia. Te 10 ćwiczeń wczorajszych tylko tym razem każde po 100 x, plus 5 nowych ćwiczeń dodałam po 50 x każde. I zrobiłam na koniec 1 zestaw ćwiczeń na brzuch z nowej książki Ewy Chodakowskiej. Później był obiad dość późno bo o 15 h ( kapusta z kiełbasą i cebulą oraz kaszą jęczmienną). Potem spacer, a teraz zjadłam o 19:30 h jogurt nat. + owocowy z płatkami owsianymi. Już więcej jeść nie będę.
Wczoraj była godzinka na orbitreku, a dzisiaj chyba sobie go daruję. Może jeszcze coś poćwiczę , ale nie gwarantuję.
tak więc zrobiłam 10 ćwiczeń z wczoraj po 100 x każde plus
5 ćwiczeń, po 50 x każde :
1.
2.
3.
4.
5.
tolerancja2012
9 czerwca 2014, 22:11Super , ale będę gratulować jak minie miesiąc :) 3 mam kciuki