Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzisiaj schabowy- jutro już nie


Nie mam apetytu. Jestem dalej chora.Cięźko mi co kolwiek zjeść do końca.
Nie mam leków, bo czekam na przelew. Może będzie jutro. Narazie biorę czasami skorbolamid. Głowa mnie boli jak się pochylam , a uszy bolą co jakiś czas i do tego gardło. Jeszcze taka chora długo nie byłam od szkoły podstawowej.

Dzisiaj na obiad usmażyłam schabowe i zjadłam jednego z kaszą i kalafiorem. Nie miałam siły wszystkiego zjeść, zostawiłam kasze i kalafior,prawie nie tknięty. Tylko wcisłam tego schaboszczaka.
Tego mi brakowało.
Już dawno nie jadłam nic spoza diety. ZAWSZE WSZYSTKO DIETETYCZNE rozumiecie. Ale nie myślcie sobie , że tak będe jadła codziennie. To był tylko ,ten jeden raz. Musiałam troche kalorii nadrobić ,bo przez dwa ostatnie dni starsznie ,ale to strasznie mi @ leci i jakaś osłabiona jestem.

Ważę ciągle 79,4 kg. Mam zamiar od dzisiejszego wieczorka wsiąść na rower i zacząć powoli wracać do ćwiczeń, ŻEBY CHUDNĄĆ DALEJ.


  • xvxkamilaxvx1

    xvxkamilaxvx1

    4 listopada 2013, 11:09

    Dziękuje

  • MIPU91

    MIPU91

    4 listopada 2013, 01:13

    zdrówka , lepiej się kuruj w łóżku pod kołdrą , pij herbatki :] , bo z choróbskiem żartów nie ma:]

  • jamay

    jamay

    3 listopada 2013, 19:12

    Każdy chyba robi odstepstwa jak jest chory. Organizm wtedy sam się domaga czegoś innego.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.