Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co zrobić z imprezami?
23 lutego 2007
Hej! u mnie pamalutku leci... Dieta przestrzegana średnio na jeża tzn. ok. 1350 kcal dziennie, ćwiczenia w miarę ok! Waga prawie stoi!!! A w następnych dniach z pewnością wzrośnie, bo przede mną dwie imprezy! Tak sobie myślę - będe wybierała rzeczy małokaloryczne - ale wiem,że myślenie dobre jest w domu i jak zaczną jeszcze działać bodźce wzrokowe to przeważnie jest totalna klapa! Więc chyba nie będę się zastanawiała co ile ma kalorii???!!!! Życzę Wma miłego weekendu! A ja się odezwę po imprezkach!!!!!!!!!!
Bodzia30
24 lutego 2007, 10:49Przeżywałam to samo w zeszłym tygodniu, śledzik, wcześniej tłusty czwartek, ale jakoś udało się, głównie przez to że wówczas nie liczyłam kalori, żeby sie nie załamać. Pozdrawiam
g1234
23 lutego 2007, 22:27..grzeszki wybaczamy.Przecież imprezy nie są codziennie. No, a nam też się należy chwila odpoczynku od liczenia i diety.
dwypior
23 lutego 2007, 18:06Ci serdecznie, jesteś super pszyjaciólka :) trzymam za Ciebie, i chcę być też taka mocna w działaniach, nie tylko w postanowieniach, dziekuje i pozdrawim