Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TE OKROPNE IMPREZY!!!!


RÓOŻNEGO RODZAJU IMPREZKI SĄ BARDZO FAJNE, ALE POD WARUNKIEM, ŻE NIE JEST SIĘ NA DIECIE!!! JA JUŻ W TYM MIESIĄCU DWE MAM ZA SOBĄ (ZALICZYŁAM DUŻO KALORII) A PRZEDE MNĄ JESZCZE TRZY: URODZINY BABCI, CHRZCINY (JA Z MĘŻEM JESTEŚMY CHRZESTNYMI) I NA KOŃCU MOJE URODZINKI! I JAK TU W STYCZNIU STRACIĆ NA WADZE? ALE MUSZĘ PRZYZNAĆ,ŻE JEDNO WYCHODZI MI LEPIEJ TZN. ĆWICZENIA - OPRÓCZ BASENU ĆWICZĘ NA  ROWERKU STACJONARNYM!!! TRZYMAJCIE SIĘ NISKOKALORYCZNIE!
  • dorianna

    dorianna

    7 stycznia 2007, 13:04

    No niestety tak to jest z imprezami...najgorsze są te domowe gdy siedzi sie przy stole i je, je, je chociaż wcale nie ma sie na to ochoty ;) Takich staram sie unikać jak ognia ;) Mam nadzieje że Twój tydzień wyglądał lepiej od mojego i zobaczę piękny bilans :D bo u mnie całkowita porażka, nawet tabelki nie uzupełniałam ;)

  • mama147

    mama147

    6 stycznia 2007, 10:15

    z IMPREZAMI MAM PODOBNIE, Z ĆWICZENIAMI NIE BARDZO. POZDRAWIAM

  • Machala

    Machala

    5 stycznia 2007, 15:13

    Fajnie jest imprezować, ale wkurza mnie, że trzeba każdemu tłumaczyć, że tego czy tamtego się nie je ze względu na dietę. To już lepiej skubnąc wszystkiego po troszku żeby nie zwracac na siebie uwagi. A poza tym ...rośnie ochota na te wszystkie pyszności. Pozdrawiam.

  • tymka28

    tymka28

    5 stycznia 2007, 12:55

    imprezki fajne ,ale dla naszej wagi oby byly jak najzadziej:)pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.