Ja tylko na chwilkę, z życzeniami z okazji Dnia Walki z Otyłością.
Życzę Wam i sobie wszystkiego najchudszego i wszystkiego najzgrabniejszego. Najmniejszego rozmiaru (w sensie ciuchów a nie tego o czym myślicie Świntuszki
) oraz największej satysfakcji. I żebyśmy w tym wszystkim nie zgubiły poczucia humoru i dystansu do świata i samych siebie.
Ja się trzymam, nie puszczam. Podglądam Wasze pamiętniczki, podczytuję i wysysam motywację. Na razie nie mam czasu, ale niedługo coś skrobnę. Jakby tylko ktoś mógł mnie kopnąć w tyłek do ćwiczeń.
Trzymajcie się cieplutko.
wiosna1956
25 października 2013, 14:30dzieki !!!! mówisz i masz............... kopa !!!!!!
jestemaleznikam
25 października 2013, 00:09też mogę kopnąć :) dzięki za zaproszenie :) pozdrawiam
gruszkin
24 października 2013, 22:47W ramach ćwiczeń kopię cię do ćwiczeń :P
Ineezka
24 października 2013, 22:16Wzajemnie! :) Wszystkiego dobrego