Tak, tak zakończyłam dwóch tegoroczny, wypoczynkowy urlop. Urlop, na który czekałam i który minął bardzo, bardzo szybko. To był urlop podczas którego nie myłam okien, nie prałam firanek czy lambrekinów (mam tylko w salonie), nie spędzałam każdego dnia na działce, nie malowałam ścian czy robiłam remontów. Nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, ale to był dobrze spędzony czas. Taki, który mi sprawiał radość, dawał kopa do działania. Miałam trochę niedosytu, że nie zrealizowałam mojego planu urlopowrgo, ale to była wina pogody, a nie tego, że mi się nie chciało. Bo podczas urlopu chciało mi się bardzo wykorzystywać każdą chwilę. Uwielbiam morze i było mi kilka razy smutno, że zimna, morska wodą nie obmywa mi stop, a piasek nie lwpi się do posmarowanego oliwką czy balsamem ciała, ale będzie jeszcze taki czas, że będę pląsać w wodzie niczym nimfa wodna😁😁😁😁. Podczas urlopu zrobiłam łącznie ponad 240 km i to dla mnie ogromny sukces!!!! Byłam kilka raz w górach, jeździłam na rowerze, chodziłam na kije, szalałam w basenie. Jadłam więcej owoców i warzyw: truskawki, jagody, cukinia, ogórki, pomidory gościły na moim stole bardzo często. Obiady to makarony z semoliny, różne kasze, oczywiście różne sałatki. Pizze też wpadały czy jakieś slodycze😋😋😋, ale wyrzutów sumienia nie miałam🤭🤭🤭. Ograniczyłam kawę, piłam dużo wody - jak na mnie🤭🤭🤭. Taki w skrócie był mój urlop. O pracy pomyślałam po raz pierwszy w ostatnią środę czy po jakimś tygodniu czyli naprawdę się zresetowałam. Jutro wracam do korporacyjnego kieratu, w którym trzeba szybciej i więcej. Ale zmianę nawyków, którą rozpoczęłam z pierwszym dniem urlopu chcę kontynuować. Wiem, że będzie trudniej, ale metoda małych kroczków będzie odpowiednia. Dam radę. Chcę dać radę. Pozdrawiam Was mocno i życzę dobrego tygodnia, a wypoczywającym wielu urlopowych wrażeń. Ewa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
roweLova
26 lipca 2021, 12:01To brzmi jak bardzo fajny urlop. Zrobiłaś dużo dla siebie a to zaprocentuje. Super pomysł z utrzymaniem wprowadzonych zmian. Każdy nawet malutki krok do przodu jest przybliżeniem do celu! Brawo Ty!
wojtekewa
26 lipca 2021, 14:18Dziękuję bardzo. Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało w praktyce😁
Naturalna! (Redaktor)
26 lipca 2021, 09:15Czyli Ty masz jeszcze jakieś złe nawyki??? Nie zazdroszczę powrotu do pracy, pozwól, że ja się jeszcze pobyczę troszkę 😉😉😂😜. Na razie wrażen urlopowych nie potrzebuję. Cisza i spokój mi wystarczy, dziękuję 😉😉
wojtekewa
26 lipca 2021, 09:26Złe nawyki o są moi ,,przyjaciele", którzy nie chcą mnie zawieść i są ze mną przez cały czas😁😁😁.
Aldek57
25 lipca 2021, 23:21Udany reset, dobre nawyki...czyli bardzo pozytywnie wykorzystany urlop:)
wojtekewa
25 lipca 2021, 23:29Nawet bardzo udany👍
Stonka162
25 lipca 2021, 22:34Mnóstwo pozytywnej energii widać naładował ten urlop. Super 👍 Z takim nastawieniem dasz radę
wojtekewa
25 lipca 2021, 22:47Tak, naładował mnie pozytywnie. To był urlop, w którym nic nie musiałam tylko chciałam!!! ☀️☀️☀️
Anankeee
25 lipca 2021, 22:30Szkoda,że wszystko co dobre szybko się kończy😉
wojtekewa
25 lipca 2021, 22:46Dokładnie tak, przydało by się jeszcze kilka dni wolnego 😁😁😁