Niestety, albo stety😁😁😁, rano wstaliśmy i od razu pojechaliśmy na działkę. W sobotę wyrwaliśmy cebulę, mąż przekopał i chciałam coś zasiać, ale nic nie miałam... Po południu pojechałam do sklepu, kupiłam nasiona i wczoraj juz mogłam coś tam posiać. Także kilka minut po godz. 6 już bawiłam się w ogrodniczkę. Potem do domu przez tv bo była siatkówka (jestem ogromną fanką tej dziedziny sportu), a potem już do pracy. Nie wiem czy też tak macie lub miałyście, że zawsze mam nerwa, jak mam wrócić po urlopie... Szefowa dała mi 2 godziny luzu na ogarnięcie się po urlopie, ale i tak po kilku godzinach źle się czułam, bolała mnie głowa i oczy. Jednak dwutygodniowy detoks od komputera zrobił swoje. Kawa nie pomogła, tabletki też nie, nawet kilka ciasteczek nie spowodowało ustąpienia bólu. Po południu zaczął padać deszcz i to tak porządnie, zaczęło błyskać, także nigdzie nie poszłam na żadne kije czy rower i ten deszcz to takie trochę usprawiedliwienie😁😁😁. W czasie urlopu zaczęłam czytać Czułą Przewodniczkę i książkę o odchudzaniu, a właściwie o zmianie nawyków żywieniowych, ale ból głowy nie pozwolił na przeczytanie żadnej linijki. Dzisiaj jest ładnie, świeci słońce, a ja za biurkiem... Zobaczę może po południu, ruszę swoje cztery litery (nogi) i pójdę zresetować ciało i głowę. Pozdrawiam Ewa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
annna1978
27 lipca 2021, 15:12Tak, to jest mega ciężkie - powrót po urlopie... Jutro będzie lepiej 😊🍒🌼
wojtekewa
27 lipca 2021, 18:09Na to liczę, że będzie lepiej. Moc musi być że mną 💪
Aldek57
27 lipca 2021, 11:57Po urlopie powinno się mieć skrócony czas pracy o połowę przez 2 dni w celu adaptacji, kto jest za?
wojtekewa
27 lipca 2021, 12:19Ja!!!!!!!!! 👏👏👏👏👏👏
Naturalna! (Redaktor)
27 lipca 2021, 19:53Ja tez 😉😉😃. Nienawidzę po urlopie wracać do pracy. Jestem jeszcze na zupełnie innych obrotach i w innym świecie, a muszę się tak szybko przestawić na niderlandzki i harówę. Ech... No ale ja mam jeszcze labę, jeszcze o powrocie do pracy nie myślę. Lalala 😉
wojtekewa
27 lipca 2021, 21:19Naturalna!, to już wiem dlaczego Cię dzisiaj nie lubię🤭🤭🤭 to za ten urlop😁😁😁
roweLova
27 lipca 2021, 11:09Powroty z urlopu do roboty to zawsze trudna sprawa. Niejako najtrudniejsza część urlopu;-)
wojtekewa
27 lipca 2021, 12:19Dokładnie, masz stuprocentową rację 😭😭😭