Nic nie pisałam, ale Was ,,podczytywalam''. Czytałam, jak sobie radzicie w takiej Waszej codziennej walce ze swoimi slabosciami. Gratuluję Wam wytrwałości!!!! Ja próbowałam trzymać się dzielnie, ale w niedzielę tak mnie naszło na szarlotkę... I jak pomyślałam tak zrobiłam. Zapach w domu pieczonego ciasta? Przefantastyczny... Słodki... Cynamonowy... Taki jak lubię... I przytuliłam kawałek. Nie to, że od razu pół blachy, ale kawałeczek jak najbardziej. Czasami człowiek musi!!!! No i oczywiście wczoraj drugi, ale dzisiaj już nic. Codziennie jadę na mojej bieżni przez 30 minut i solennie realizuje swoje wyzwanie. Wczoraj wrzuciłam wyzwanie na marzec i muszę Wam powiedzieć, że ono mnie motywuje!!! Już oczami wyobraźni widzę szczuplejszą sylwetkę, skórę napiętą... Tak będzie! A Wy macie jakieś wiosenne postanowienia? Pozdrawiam Ewa
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Blondynka94
26 lutego 2019, 20:43Wszystko jest dla ludzi, nawet ciasto :) Super, że wyzwanie tak dobrze idzie :)
wojtekewa
26 lutego 2019, 21:45Sama sobie dziwię, że tak się zawzięłam, ja raczej z tych co mają słomiany zapał...
fitball
26 lutego 2019, 20:28przeżyć do porodu do czerwca ;P
wojtekewa
26 lutego 2019, 21:44Kochana czas szybko zleci, teraz musisz odpoczyeac.
Aldek57
26 lutego 2019, 19:32Ja już realizuję marzenia wiosenne:) a na święta zjem pysznej szarlotki, którą lubię.
wojtekewa
26 lutego 2019, 19:49To trzymam kciuki za powodzenie wiosennych marzeń
ZdrowieJestGit
26 lutego 2019, 17:51Jak to mówią wszystko jest dla ludzi byle z umiarem. Tak trzymaj bo to zdrowe podejście
wojtekewa
26 lutego 2019, 18:07Taki mam zamiar:)
zurawinkaaa
26 lutego 2019, 17:28Ja też piekłam w sobotę. Codziennie jem po jednym kawałeczku malutkim ;) dobrze że już się skończyła dzisiaj. Moje postanowienie to wytrwać w tym jak jem teraz i nadal się nie obżerać ;)
wojtekewa
26 lutego 2019, 17:36Ja też już nie mam ciasta, tylko w czwartek pozwolę sobie na pączka...
annna1978
26 lutego 2019, 17:07Tak, ja mam wiosenne postanowienia ze będę sie ruszać i mam nadzieję conieco schudnę. Marzą mi się nowe ciuchy:)))
wojtekewa
26 lutego 2019, 17:35Ja w zeszłym tygodniu kupiłam spodnie, trzy koszule, tunikę i to tak o rozmiar mniejsze:):):):)
aniloratka
26 lutego 2019, 16:10kiedys dlugo za mna chodzila szarlotka, ale niestety kiedy spr zrobic sama wyszedl mi zakalec :(
wojtekewa
26 lutego 2019, 16:25Następnym razem mogę podrzucić:)