Dzisiaj wstałam po 6 bo miałam się zgłosić do ortopedy. Pojechałam i lekarz kazał mi się zgłosić do kontroli 10 grudnia. Mam nosić szynę a później się okaże.
Rano nic nie jadłam dopiero po 10 zjadłam bagietkę czosnkową z Biedronki. Po powrocie do domu położyłam się spać i tak mi się zasnęło na 2 godzinki. Teraz wstaję i muszę zjeść obiad. Napiszę później co.