bo można niezdrowe jedzenie zamienić na zdrowsze...wcale nie wymagające czasu...szybko się gotuje...warto zainwestować w garnek do gotowania na parze...
śniadanie 2kromki żytniego chleba,sałata lodowa,wędlina drobiowa,ogórek konserwowy-oczywiście mojej produkcji,papryka
2 śniadanie to 2 wafle ryżowe i mandarynka
obiad krupnik na udku
podwieczorek banan
dzisiaj pierwszy raz byłam na trampolinach
jak ktoś w swoim klubie takie zajęcia to polecam,jutro pewnie będą mnie bolały łydki....
na kolację zjadłam 2 kawałki chleba żytniego z warzywami,jajko gotowane,wędlina drobiowa...
Strasznie mnie dzisiaj głowa bolała nie lubię brać tabletek,ale ból był za duży i musiałam coś łyknąć...
bajeczka675
3 lutego 2016, 01:18Witaj po dłuższej przerwie. Widzę że ostro wzięłaś się za siebie. Brawo i do przodu.
groszek305
2 lutego 2016, 21:36Słyszałam, że ta trampolina to niezły wycisk:) będziesz chudym wiorem :)
patih
2 lutego 2016, 21:25ja mam trampoline w ogrodzie i czasem skaczę, bardzo to męczące:)
tara55
2 lutego 2016, 20:26Za mną od kilku dni też chodzi krupniczek.Pozdrawiam :-)