....wlasnie...zbyt pieknie na moszczenie dupska przed kompem....zbyt pieknie na porzadki....zbyt pieknie na jakies tam nadchodzace swieta....
...od 2 dni jest lato....sezon smazalniany oglaszam za otwarty....leze i nic nie robie...tzn caly czlowiek nic nie robi zeby neurony mogly swobodnie przeplywac i pozwalac mi medytowac....zmeczonam tym mysleniem....chociaz kawal dobrej roboty ze soba znowu zrobilam.....lato sprzyja pozytywnym przemianom....
moze jutro sie zachmurzy i pozwoli zrobic dluzszy wpis....i zdjecia wkleic....
jutro 6:30 silownia....weight loss class....jak ktos chetny to zapraszam :)))))
alinan1
30 marca 2012, 09:35pokomentowałam Twoje piękne zdjęcia w albumie, ale nie wiem gdzie Ty to widzisz:):):) Cudnie mieszkasz! To moje morze aż takie cudne nie jest, choć tez je kocham!
jolajola1
29 marca 2012, 23:24ma być u nas Przedwiośnie Żeromskiego .. znaczy, bedzie (uczciwszy uszy) piździło, padało i będzie zimno .. ale przecież kiedyś wiosna MUSI przyjść . ps. naprawde Gatwick???? rany, ja bym nie pracowała, tylko patrzyła w niebo!
Kenzo1976
29 marca 2012, 23:22Jak to jest nic nie robić :)* pozdrawiam cieplutko :)*
deepgreen
29 marca 2012, 23:06Ciesz sie latem.U nas juz wywialo (doslownie),ale ogladalam prognozy i u Was jeszcze bardziej letnio bedzie.Az zazdroszcze.Trzeba baterie po zimie naladowac-nie ma sie co tlumaczyc:-)Milego leniuchowania:-)