...wlasnie....jak w tytule....i nie wiem ...chyba powinnam zmienic pasek, bo na zmniejszenie wagi sie nie zanosi....przywykam do niej...oswajam potwora....uswiadomilam sobie, ze jestem chora...bardzo chora na ta wzgledna jak by nie patrzec wartosc wyskakujaca w szklanym okienku....na szczescie trener mnie wspomaga mentalnie hehhehehehe.....tlumaczy, ze dzwigajac okolo 2 ton na jednym treningu waga musi rosnac....treningi silowe mam 3 razy w tygodniu....albo i cztery...przerzucam wiec okolo 6-8 ton w ciagu kilku dni.....i to nie wcale jakies wielkie ciezary...to liczba powtorzen w serii nabija taka ilosc....najbardziej te moje miesnie widac na nogach...nie moge sie uszczypnac w udo hehheheheh....nawet dobrze skory nie moge zlapac takieeeeee mam miesnie .....gorzej z brzuchem.....bardzo sie mecze zeby cos ladnego na nim zrobic, ale trudno jest....rozwleczona skora po ciazy nie chce sie tak szybko wstapic....a wszystko to przez lata zaniedban.....eeeechhhh...gdybym miala ten rozum i tamte lata.....wszystko wygladaloby inaczej...
no ale nie ma co sie rozczulac nad i tak juz rozlanym mlekiem...trza sie wziac w garsc i cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc :))))
advula
13 lutego 2012, 10:45dokładnie ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć :d ja teraz tez mam taki etap - i chciałabym nie móc sie uszczypnąc w udo :P ale póki co tłuszczyk jeszcze występuje....
alinan1
12 lutego 2012, 13:09ależ Kochanie..pączki nie były obrzydliwe:):):) Były PYSZNE!!! (od Sowy, jeśli coś Ci to mówi...) Ale za to w czwartek nie mam tłustego czwartku:):) Będę Królową!!!:):):)
alinan1
10 lutego 2012, 06:51:):):):) a co? głupoty jakieś wypisuję z tymi pączkami?:):):):) Już przestaję.
alinan1
9 lutego 2012, 13:49ach jak Ty do mnie ładnie mówisz....:):):):) "Królowo"...:"mów do mnie jeszcze"! Oh..fajnie macie w tej Anglii, że pączki tam do dupy... Te donaty, to nie są przypadkiem angielskie pączki? rzeczywiście do dupy.
alinan1
4 lutego 2012, 17:15:):):) ładnie brzmi to "królowo"...Ale jakaż tam ze mnie królowa...Chyba niedotrzymywania danego sobie słowa... Miałam już daaawno mieć te swoje 65. A ja co? A ja tyję. No..przepraszam dziś w nocy mi się udało schudnąć. Może uda mi się tak dalej? Oby. A kardamonu pewnie, że musisz dodawać. Ja go dałam, bo on usuwa wilgoć z organizmu. Ale smakowało mi.polecam. Ciekawa jestem czy i Tobie zasmakuje. Ja jutro chyba to samo zrobię..
adador77
4 lutego 2012, 09:31na szczescie w domu mam cieplo nawet bardzo cieplo. Okno mam uchylone caly czas:) To tylko przez okno tak groznie wyglada i jak sie idzie. Na rowerze pod gore jest zupelnie inaczej:) relaksuj sie. Ja jutro tez mam wolne i sie musze tym nacieszyc:) Milego weekendu
adador77
4 lutego 2012, 09:31na szczescie w domu mam cieplo nawet bardzo cieplo. Okno mam uchylone caly czas:) To tylko przez okno tak groznie wyglada i jak sie idzie. Na rowerze pod gore jest zupelnie inaczej:) relaksuj sie. Ja jutro tez mam wolne i sie musze tym nacieszyc:) Milego weekendu
MeryP
4 lutego 2012, 07:45Cześć :))) dziękuję za przyjęcie mnie tutaj z powrotem ..... Wiesz jak biegałam reguluanie to z mięsniami to samo się zrobiło :nogi super fajnie, chociaż ciut może za bardzo, a brzuch własciwie nie drgnął... nie wspomnę o biuście haha. Chyba trezba bardziej skupić sie na ćwiczeniach na te własnie partie ciała :))) Pozdrawiam
alinan1
1 lutego 2012, 14:25Warzywna Królowa....:):):) Jak to pięknie brzmi:):):):) Weszłaś mi na ambicję... No ale ..coś nie mogę na tych warzywach samych... Nie wiem. Może to nie pora odpowiednia, może temperatura nie jest odpowiednia.. No nie wychodzi mi!! 3 dni dałam radę i koniec. I atak tych buł i chlebów i michałów!! Tragedia... Ale jakoś się muszę podnieść!!
calineczkazbajki
31 stycznia 2012, 22:37wolałam ciacho ,ale specjalnie go nie kupiłam
adador77
31 stycznia 2012, 22:26no wyliczy:) taki madry jest:)
adador77
31 stycznia 2012, 21:54a pulsometru jakiegos nie masz? ta waga ...jakos nie stresuje mnie ostatnio. Sobie cwicze i jem jak czlowiek a ona robi swoje.Jak wzrosnie to wzrosnie, jak spadnie to tez fajnie:)
alinan1
31 stycznia 2012, 09:29jesssuuu tylko Ty się Dziecko nie zaćwicz na amen:):):) Musisz AŻ TAK???
moors
31 stycznia 2012, 00:38sam podziw :))
calineczkazbajki
31 stycznia 2012, 00:15wow , ze tak powiem
jolajola1
30 stycznia 2012, 23:16ale ???? ale po co Ty te tony przerzucasz? będziesz wystepować na pokazach kulturystycznych babowych ????
hoffnungsvoll
30 stycznia 2012, 21:42Matko! Dajesz czadu! Pisz częściej! Proooooszę!
Kenzo1976
30 stycznia 2012, 20:23Więc ćwicz :) pozdrawiam cieplutko :) ps; masz super wagę :)