Fajnie że jesteście pocieszacie, karcicie, doradzacie i po prostu pomagacie.
Myślałam że ten pamiętnik będę pisała dla siebie i o sobie, po prostu lubię tak swoje przemyślenia przelać "na papier". Miło czasem jednak z kimś pogadać. Za odchudzanie mam zamiar zabrać się porządnie, zbieram siły, wiadomości, i zapał. Chciałabym schudnąć oczywiście i przede wszystkim dla siebie ale także żeby utrzeć nosa zazdrosnej sąsiadce z piętra, wychudzonym koleżankom z (byłej ) pracy i kuzynce która patrzy na mnie z politowaniem sama ma nadwagę i nie wierzy że kiedykolwiek ja będę jeszcze szczupła skoro jej się to nie udało. Bardzo też chciałabym schudnąć dla męża wiem że kocha mnie taką jaka jestem ale też widzę błysk w jego oku kiedy widzi zgrabną laskę. Mówi mi oczywiście że ja jestem śliczna i szczupła i wcale nie wiele grubsza od np. Ani Muchy ( tylko albo ma za słabe okulary albo nie chcę mi sprawiać przykrości).
Do zobaczyska ludzie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.