Dziś drugi dzień aerobicznej szóstki Weidera,na razie luuuuzik.Muszę popracować nad brzuchem,bo pomimo ogromnych ilości celulitu na nogach i pośladkach,to brzuch jest chyba moim NAJWIĘKSZYM problemem!szczególnie boczki!wrrrr;/ sama je sobie wyhodowałam...jeszcze trochę pokręcę się na twisterze i szykuję się do pracy .A muszę się pochwalić- wczoraj był basen,przez 40 min plywalam bez przerwy,różnymi stylami!;)