Wkoncu wybila godzina zero. Moj urlop macierzynski sie skonczyl. Prawie 13m wolnego,bo rok macierzynskiego I troche zaleglego urlopu...
Czy chce wracac? I tak I nie...tak, bo dobrze bedzie znow widziec sie czesciej ze znajomymi I miec wiecej "doroslych" konwersacji nie,bo nie lubie zbytnio swojej pracy...poszlabym do czegos,co lubie,ale nie chce dzieci oddawac do zlobka\przedszkola, wiec pracuje "naokolo" godzin meza.
Zreszta polowy mojej starej ekipy juz nie ma...bedzie nowy szef....na plus jedynie jest fakt,ze pracuje wybrane przez siebie godziny I dni..
A zeby lepiej zaczac dzien niebawem ide z corcia na jej pierwsza kontrole dentystyczna,a pozniej sama bede miala zeba plombowanego...