cześć ;)
jestem po kolejnym biegu, ostatnim w tym tygodniu niestety. Jutro jadę do domu rodzinnego i już się boję. Pełna lodówka, rodzinne obiadki wizyta u kochającej babci brzmi to jak powrót z nadbagażem, mam jednak nadzieję, że nie tym razem.
Niestety dopadło mnie przeziębienie :/ cieknie z nosa ale naszczęście czuję się dobrze.
A ostatnio zrobiłam takie naleśniczki, może z wyglądu nie są rewelacyjne ale pysznee i można przmycić dużo brokuła ;) a ciasto o czywiście na mące pełnoziarnistej
spelnioneMarzenie
29 października 2014, 05:28uwielbiam nalesniki ;-)
angelisia69
29 października 2014, 04:43fajny pomysl,smacznie ;-)