Tan pan:
Przychodzi zawsze jak ktoś je, siada i patrzy tym swoim smutnym wzrokiem, tymi wielkimi oczkami, które mówią "daj mi to zjeść, no proszę" - nawet jeśli miskę ma pełną swojego jedzonka to i tak przychodzi żebrać. Mój najukochańszy psinek na świecie <3 :)
Dzisiaj pierwszy raz na śniadanko jadłam owsiankę, nigdy w życiu nie robiłam. Chyba trochę mi nie wyszła, chyba trochę za dużo mleka dałam ale i tak była pyszniutka. Z jabłkiem i cynamonem.
Wiem, wygląda jak jakaś dziwna breja. Nie wiem, jak to robię, że moje jedzenie zawsze wygląda brzydko. Brzydkie ale smaczne :D Nie to, co u mojej przyjaciółki - jej jedzenie zawsze pięknie wygląda i pięknie smakuje, jej piękne owsianeczki możecie zobaczyć na jej profilu (zgagaaa).
Na obiad dzisiaj na szybko zrobiony ryż z warzywami na patelnię.
Od razu po zrobieniu, jeszcze para się unosi znad talerza :D
Biegnę zaraz do pracy rozliczać się, żeby móc zaraz za telefon zapłacić ;)
Nie mam sobie na razie niczego do zarzucenia, trzymam się swoich zasad ale wiadomo, że na początku ma się większą motywację do przestrzegania zasad, potem jest trudniej ;)
zgagaaa
3 lutego 2014, 00:45Piękny Timońcio, pyszna owsianeczka i smaczny ryż z warzywkami :) Chociaż do pełni szczęścia mięcha brakuje.
nadson
31 stycznia 2014, 16:36Kochany psinek