Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oj ja biedna

nie badz taka surowa dla siebie :):) w koncu wszystko jest dla ludzi..:):) raz na jakis czas mozna zjesc cos slodkiego:) jesli masz problem ze slodyczami to poprostu wez sobie w aptece jakis chrom on blokuje chec na slodycze:) i bez wiekszych wyrzutow sumienia..najwazniejsze to sie nie poddawac:)

od czasu do czasu nie zaszkodzą :)) tylko w rozsądnej ilości :)) a ruch u Ciebie piękny!! pozdrawiam :*

Najważniejsze, że się ruszasz :) A słodycze od czasu do czasu nie zaszkodzą, tylko żeby nie przesadzać :) Będzie dobrze, bądź dobrej myśli :*

jestem podwarazeniem ciwczen:P i ciekawi mnie czy dzisiaj mialas po tym zakwasy i umialas chodzic bo ja bym chyba nie umiala:)