pragnę wam podziękować że przy mnie jesteście....naprawdę daje mi to bardzo dużo siły żeby dalej walczyć....dziękuje:***
tak jak obiecałam dzisiaj rano sie ważyłam i jestem bardzo mile zaskoczona...waga nie pokazała 59 ....ba nawet nie pokazałam 58....tylko tan tan tan 57,7<hura>
biorę sie ostro do roboty...dzisiaj dzień jak najbardziej dietkowo:))
zjedzone:
-śniadanie:bułka pełnoziarnista z 5 plasterkami pomidorka
-II śniadanie:sałatka ziemniaczana
-obiad(w pracy) jogurt
-kolacja;ryba po grecku
a co do ćwiczonek to było 60 min na rowerze(20km)
dzisiajeszy dzień uważam za udany tym bardziej że spotakała mnie dzisiaj kumpela i powiedziała"jak ty ślicznie wyglądasz,jak schudłaś"----->>to jest najlepsze wynagrodzenie ciężkiej walki(ten podziw w oczach innych:)))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
marleninka
12 sierpnia 2008, 07:31idę jak burza, bo strasznie mi zależy! w poprzednich dietkach schudłam max 4kg, a teraz 2x więcej, szkoda żeby przepadło, więc brnę dalej :)) a Tobie gratuluję spadku wagi - tak 3maj!!!!! :*
justynaa113
11 sierpnia 2008, 22:47GRATULACJE!!!!Oby tak dalej a waga bedzie spadac w dol i w dol :)) Trzymam kciuki!! pa :*
Alena118
11 sierpnia 2008, 22:33Gratuluję! Waga potrafi czasem zrobić miłą niespodziankę. A takie komplementy od znajomych bardzo motywują. Chciałabym taki usłyszeć jak we wrześniu pójdę do szkoły i spotkam znajomych, ale do tego czasu chyba nie uda mi się schudnąć:( Pozdrawiam:)
kapsell
11 sierpnia 2008, 21:40no to pieknie:))!!! gratuluje