Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec dnia .......

kolejny  dzień  bliżej    wymarzonej  figury    .....strasznie   mnie  ssało   .... przed   chwilą    jak   szykowałam  mężowi   kolacje  (  bułeczki  z  szynką ,  serkiem  wędzonym,   majonezem  ,ketchupem          a   do  tego  kiełbaski   pieprzowe    pycha  )ile   to  kalorii????dużo    ale   on  może   bo  ma  wagę  ok   85  kg  przy wzrości180   a ja   jestem  silna  nie  zjadłam  tylko  wypiłam  szklankę  zielonej   herbaty zaraz  podłączymy  pasy-  niech  wytapiają  sadełko   .... a  potem  wieczorna  gimnastyka    z  udziałem  męża     dobranoc   wszystkim    
  • mobilizacja

    mobilizacja

    5 kwietnia 2009, 21:18

    uuuu... ale mezus dostaje kolacyjki:) wiesz co? brzmi to wszystko pysznie, ale uwierz, ze gdybys przeszla na wegetarianizm to naprawde nie ruszaloby cie to. Ja jestem wegetarianka... moge swbodnie przejsc kolo kfc, mcdonalds, kebaba. Moze stac na stole pyszny obiad.. schabowy, pulpety, zrazy.. nie rusza mnie to. Za to gubia mnie slodycze.. ale pracuje nad tym. Dobrze, ze sie nie dalas! gratulacje! udanej gimnastyki z udzialem meza:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.