Cześć,
stosuję się nadal do swoich nowych nawyków, efektów wizualnych nie widzę, na wadze a i owszem,po spodniach też cały czas dążę do ulepszenia swojej sylwetki. Wiadomo w miesiąc tego nie przybrałam to i w miesiąc tego nie zrzucę, a efektu jojo nie chcę. Małymi kroczkami do celu. A jak tam u Was?