119.20 (wewnętrznie czuje się spoliczkowana aż tyle tyle tyle ) teoretycznie owulka trwa.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Cukiereczek26
18 lutego 2025, 22:385,300 jak policzyłam od najniższej 113.90. Ale to nie może być "tycie" z jedzenia tylko woda. Najwłaściwsze to przetrwać, to jest jedyna słuszna droga i najlepiej swojej głowie to wytłumaczyć na spokojnie, bo w niej taka burza i zniechęcenie i to też jest normalne w tej sytuacji. Trzymam kciuki!!!
azoola
18 lutego 2025, 22:03Schowaj wagę i rób swoje , jesteś na dobrej drodze :)
dorotka27k
18 lutego 2025, 15:19....wiem że to demotywuje ale uwierz w siebie że dasz radę pokonać tę cholerną wagę....rób swoje bądź grzeczna i absolutnie nie pocieszaj się jedzeniem bo jeszcze bardziej się "spoliczkujesz"..... małymi krokami można zbudować wielkie rzeczy.....proponuję post przerywany .....będzie dobrze zobaczysz przetrwaj ten kryzys i walcz o siebie wszystkimi siłami;)))
waskaryba
18 lutego 2025, 16:17Stosuje post od 15 lub 16 do 7 rano
PACZEK100
18 lutego 2025, 08:49U mnie też są skoki przy owu ale tak max do 2kg, większe niż przy @. Ale u ciebie to aż 6kg a to juz podejrzane.
waskaryba
18 lutego 2025, 08:58I to mnie martwi
mariolka1960
18 lutego 2025, 08:21Nie jest to normalne takie skoki,ale trwaj w swoim,ja trzymam kciuki
waskaryba
18 lutego 2025, 08:59Dziękuję za wsparcie
anita355
18 lutego 2025, 08:21Rób swoje i nie oglądaj się na wagę. Może schowaj ją na kilka dni. A próbowałaś się obmierzyć? Może obwody jednak spadają. Pisałąś że kurtka luźna. Rób cokolwiek tylko nie poddawaj sie bo będzie coraz gorzej.
waskaryba
18 lutego 2025, 09:00Dziękuję za wsparcie. Wczoraj miałam sobie ulżyć jedzeniem ale zasnęłam z córką. Dziś mnie to ucieszyło. Sn było grzecznie. Będę się starać ale jest mi cholernie smutno