I minęło pół roku, jak zaczęłam przygodę o nową siebie jakże to była słuszna decyzja.. za pół roku będę już mogła szczycić się swoim sukcesem przed samą sobą w odbiciu lustra.... Choć już jak patrzę na focie to zaczyna mi się podobać bo zaczynam być podobna do tego jak widzę się swoją duszą 🥰. Tak powoli moje wydanie mnie przypomina mnie jaką się chcem widzieć ❤️❤️❤️
Uczcilam dziś ten rocznicowy dzien z córeczką ♥️♥️♥️ wspólnym wyjściem na huśtawki ona kołysała się na jednej ja obok na drugiej słońce pięknie ☀️☀️☀️ świeciło a ja czułam że jestem w tym miejscu gdzie powinnam być że tak mnie cieszy że mam moja skarbeczkę mała, że powoli odzyskuje równowagę zdrowia, że wszystko jest możliwe 🥰.
Po powrocie wieczorkiem potanczylysmy ochoczo ,, I like to move IT w wydaniu zoo ,, dla dzieci no istny szal balowy z 20 min non stop 💃.
Fajne chwile wspólnie spędzone i świetna zabawa, już moja córka w południe wzięła gitarę gra i mówi ,, mamuś choć tańczymy.... cudna jest...,,
🍀🍀🍀
Julka19602
22 września 2022, 01:28Pięknie wagą spada a motywacją rośnie w miarę efektów. Super sprawa że sprawia Ci to radość. Masz wspaniały motywatory do aktywności w osobie córki. Dalszego powodzenia w odchudzaniu i dużo uśmiechu.Pozdrawiam:)))