Witam dziś luźniejszy dzień obiadki dla dorosłych gotowe, dla corci będzie rosołek. O 15 jest ślub koleżanki więc chwila nostalgii ...ah kiedy to był mój ślub 😉już ponad 8 lat. Ale pocieszające jest to że małymi krokami zbliżamy się do wagi z tego dnia 🍀 do ok 105 niedaleko😉
Energia dopisuje, chęć do trzymania się deficytu jest ogromna. Bo i widzę już efekty więc trzeba działać dalej, cofnięcie się wstecz już NIE MOŻE nastąpić trzeba jeść jak się je.
Dziś planuję takie menu:
śniadanie
Pół bułki pszennej i pół kromy razowego chleba z pasztetem francuskim z pieprzem 🍅 i pieprz, winogron
Mix banan 🍌 malina kefir /kubek
obiadek leczo z kiełbaska razowiec i a wcześniej 1.5 łyżki białego sera dla lepszej sytości
na wyjeździe może jabłko popołudniu lub dwa,
kolacja rybka w sosie pomidorowym i razowiec.
Dzielnie liczę wszystko w Fitatu i staram się nie przekraczać 1950 kcal. Aktywność ok 40 min ogródek plewienie jak mała wytrzyma to dłużej do ok 1.5 godz.
miłego weekendu ☀️🍀🍀🍀
P.s.teraz rozpoczęła mała tańce więc dołączam do niej......pa 💃💃
SayHello38
4 września 2022, 14:18Czytam wpis na balkonie, gdzie czuć zapach obiadu sąsiadów. Pozdrawiam.
joasiak
4 września 2022, 12:03To biegnijmy wspólnie po 105 hihi :-)
waskaryba
4 września 2022, 15:16Super ja w twoim cieniu biegnę ile sił 🏃🏃 wszystko kwestia czasu tak się cieszę że ten deficyt działa, że kalorycznosc 1950 pozwala zjeść najeść się nawet coś słodkiego i w sumie wszystko bo nie jestem na samych duszonkach i parowarach 🙂 tylko ważę tego schabowego czy naleśnika 🙂 i miara są kcal. To daje mi sił że jem wszystko i chudnę oby jak najdłużej działało.
Healthy.plan.by.Domi
3 września 2022, 22:56Ah te wspominki… u mnie ślub już 14 lat temu był.. kupa czasu. 105 już blisko… tak trzymaj
mousme
3 września 2022, 21:31Apetycznie wygląda to śniadanie :) 105 faktycznie niedaleko, na pewno niedługo dojdziesz do tej liczby :) 3 mam kciuki!
waskaryba
3 września 2022, 22:34Dziękuję 🙂