Ulubione

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kocham muzykę, gram amatorsko na kilku instrumentach, lubię film i książki. Mieszkam za granica.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4163
Komentarzy: 9
Założony: 28 września 2012
Ostatni wpis: 11 stycznia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wabunny

kobieta, 33 lat,

164 cm, 59.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 stycznia 2019 , Komentarze (4)

Po 11 dniach diety mój spadek to 0,2 kg. Nie zachęca. Ale nie poddaję się. Pokonałam trwający cały wczorajszy dzień pociąg do obejrzenia się makaronem, słodyczami czy chipsami. Kilka razy kusiło mnie by coś zjeść, kupić, ale jakoś to ucieszyłam. Zabiłam to trochę, prawdę mówiąc, rozmową ze współlokatorką, a wcześniej praca. Ale w takim substytucje chyba nie ma nic złego. 

Dziś obudziłam się bez myśli o przejedzeniu się. Zaskakujące. Czynnikiem jest chyba to, że w końcu się wyspalam. Spróbuję poświęcić więcej uwagi ilości snu w ciągu tygodnia, nie tylko na weekend. Może ta myśl o zgrzeszeniu, którą miałam kilka ostatnich dni, jest efektem deficytu snu i przemęczenia, które na pewno mają miejsce. 

7 stycznia 2019 , Komentarze (1)

Zaczynam sobie zdawac sprawe, ze dieta Vitalii nie uprzykrza mi zycia, a wrecz ulatwia. Przy moim grafiku zastanawianie sie nad kazdym posilkiem strasznie mnie meczylo, nie udalo sie nic zaplanowac na dwa dni wprzod. Nie dziwie sie teraz, ze zadna moja wlasna dieta nie trwala dlugo. Ani razu nie zdarzylo mi sie zrobic zakupow na caly tydzien z gory,  a potem miec wszystkie skladniki do kazdego dania czy przekaski. W ogole nie chodze glodna, kasdy posilek jest naprawde smaczny. Nie wiem dlaczego tak dlugo zwlekalam z zakupem tej diety. A, wiem! Nie bylo opcji wegetarianskiej. :) 

Od trzech juz dni nosi mnie i chce mi sie najesc czyms, nie wiem czym. Niekoniecznie slodkim. Mimo to nie peklam. Trzy dni! Sama nie moge w to uwierzyc  majac na uwadze moje poprzednie proby. 

Mam ogolnie stresujacy moment w zyciu, wiec tym bardziej jestem z siebie dumna, ze udaje mi sie nie poddac sie myslom o jakims tlustym makaronie od Wlochow. 

Na koniec, wydaje smiesznie male pieniadze na tygodniowe zakupy i nie jem w ogole na zewnatrz, wiec naprawde oszczedzam. Wlasciwie dieta juz mi sie zwrocila... 

To wszystko dla samej siebie, jakbym miala mocniejszy kryzys. :) A jak komus kilka logicznych argumentow sie przyda, tym lepiej! 

4 stycznia 2019 , Komentarze (4)

Po ataku paniki z końca grudnia zaczęłam ratować się myślą, że poradzę sobie SAMA. Że jestem wystarczajaco silna i że nie ma na co czekac. Po prostu zawziac się i iść do przodu. Po tygodniu diety i ćwiczeń schudłam 0,2kg, ale była mnie to nie deprymuje. Pojawiła sie chęć wypicia kawy z karmelem, pójścia na pizzę, ale powtarzam sobie, że nie ma już ma to miejsca. Dieta VITALII jest wegańska, lepiej niż się spodziewałam. Pizza zmarnuje mój dotychczasowy wysiłek i cały kolejny tydzień, jeśli nie miesiąc. Przechodziłam przez to dwa lata. Dość. 

Jem regularnie, choć nie rozumiem głodu i sytości. Choćby się paliło, staram się zjeść o określonej porze i trzymam się diety, która wręcz ułatwia mi życie, jest prosta i tania. Oszczędzam pieniądze, czas, energię i chudnę. 

Przede wszystkim stabilizuje się równowaga hormonalna w moim organizmie dzięki zbilansowanej diecie i regularności. Na koniec tego wszystkiego mogę jeszcze schudnąć! To się nazywa win-win! 

8 stycznia 2018 , Skomentuj

Problemem nie jest glod tylko jego zaburzenia. Burczenie w brzuchu to nie problem, jesli masz porzadek w glowie.

Do kazdego malego posilku dodaj marchewke, jalbko, masale chai albo turmeric chai, herbate, duzo wody - to Cie zapelni tak, ze nie bedziesz potrzebowala "deseru". 

Nie poddawaj sie, oddychaj, skupiaj sie, Third Eye Chakra. 

24 stycznia 2013 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • Kawa na "głoda"
  • gęsty sok (warzywny, Kubuś) na "głoda"
  • posiłki w wyznaczonych godzinach!!! Zapobiegają poźniejszym "napadom"

10 stycznia 2013 , Skomentuj

Czynniki sukcesu

  • czytanie na forum wypowiedzi osób, które osiągnęły sukces
  • picie herbaty i kawy
  • picie dużo wody
  • wypełniony czas:nauka, książka, film
  • wybieranie przepisów potraw, produktów, na które aktualnie mam ochotę

19 października 2012 , Skomentuj

Kiedy nie jem, nie czuję głodu, tylko burczenie w brzuchu daje znać, że czas coś zjeść, ale zazwyczaj do tego burczenia nie dochodzi, po po prostu CHCĘ coś zjeść, a nie potrzebuję no i jem. Wtedy natomiast nie czuję, kiedy się najadam, mogę jeść i jeść i nie czuję sytości, tylko w przypadku przejedzenia wiem, że czas przestać. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.