Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja.


Ostatni tydzien przebiegł spokojnie, dzisiaj miałam wazenie i o zgrozo waga lekko w d ół. Wczoraj dzien zgodnie z dietką, na razie wilczy apetyt ustąpił,piję duzo  wody i to pomaga. Jestem obecnie na etapie wybierania sukienki na imprezke 50- kę koleżanki i na wesele w rodzinie. Zamówiłam 2 szt i jedną chyba zostawię, druga mi sie nie podoba bo kolor arbuzuwy to okazał się bardzo jaskrawy./jestem jeszcze gruba bebech sterczy/,jeszcze dzisiaj polatam po sklepach wolę przymierzyc i może coś będzie mi pasowało to kupię na poprawe nastroju. Już jest mi łatwiej coś ładnego kupic bo z rozmiarów 50-48, mierzę juz44-46.Teraz to taki przedwstęp do kupna sukienki ma wesele syna, jako mama pona młodego szukam coś ...... kolor ma być stonowany i fason prosty, ale ma to być coś super w czym się bede dobrze czuła i wyglądała.

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    20 lipca 2016, 17:20

    Jakie " o zgrozo"??? Jak waga w dół to chyba dobrze???:):):) Zdaj relację co się wydarzyło dalej...czy waga znowu " o zgrozo" w dół? A zakup sukienki się udał? :) Też będę miała niedługo ten problem...z tym, że ja nie umiem kupować sukienek:( Spódnice czasem udaje mi się kupić...od niedawna... ale raczej chodzę w spodniach:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.