Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam po długiej przerwie z osiągniętym celem! Z
77 kg na 62,5!!!


Hej, hej :D Może ktoś o mnie jeszcze pamięta, może nie (pewnie nie :PP) ale chciałabym się pochwalić osiągnięciem mojego celu!!! Osiągnęłam go już miesiąc temu i waga się chwieje pomiędzy 62 a 63 kg, dlatego wpisałam tu taką połowę :D. Moją wagą początkową było 77 kg

Chciałam dalej prowadzić pamiętnik, ale raz miałam mały kryzys, a potem zapomniałam hasła i tak to wyszło :p.

Schudłam przede wszystkim na zasadzie "mniej żreć", a naprawdę z ręką na sercu mówię wam, że w mojej diecie było wszystko, ale z umiarem. Zazwyczaj jadłam 5 posiłków dziennie. 4 zdrowe, a na obiad to co było. Jak zachciało mi się chipsów to kupowałam małą paczuszkę moich ukochanych laysów paprykowych i zjadałam np na podwieczorek i nikt z tego afery nie robił, bo waga sobie leciała, raz wolniej, a raz szybciej :D.

A że jestem leniem śmierdzącym, to ćwiczyłam tylko czasami, ale skóra mi wesoło nie dynda więc jest dobrze, ale nawilżałam ją różnymi mazidłami. Osobiście stosowałam balsam najzwyklejszy nawilżający, a nie jakieś anty cellulit 8)

Komu zalazłam za skórę?

Otóż tak: mojej "przyjaciółce" która była szczupła, a narzekała że mogłoby być zawsze lepiej. A teraz to ja chodzę z głową do góry, dumna, nie narzekam i wgl (ps. nic nie mówiłam o diecie niemal nikomu, tak wyszło po prostu... czary mary hokus pokus ]:>) oraz mojej mamy koleżance która sama wpierd... że aż się uszy trzęsą, waży ponad 100, mówi że to przez leki (tere fere, a 4 bułki na śniadanie to co?) i zawsze komentowała mój wygląd, oczywiście negatywnie. 

Wkleiłabym jakieś zdjęcia, czy coś, zastanowię się nad tym :D.

Jakby ktoś miał jakieś pytanka, czy potrzebował pomocy, to jestem chętna, aby wspierać innych :). Nie chcę teraz robić z siebie guru odchudzania, ale myślę, że powinnyśmy się wspierać i wymieniać doświadczeniami. 

Bo słuchajcie - każdy może schudnąć, tylko trzeba chcieć!!! 

Mogę wam zrobić notkę niezwykle zabawnych poglądów z czasów, kiedy byłam grubaskiem (smiech).

Pozdrawiam was i życzę wam, aby całe świąteczne żarełko poszło w cycki! 

  • niusiaak

    niusiaak

    17 kwietnia 2017, 17:22

    Gratuluję i jednocześnie zazdroszczę ! Świetnie :)

  • Greta35

    Greta35

    17 kwietnia 2017, 17:16

    Pieknie :)

  • DuskHunter

    DuskHunter

    17 kwietnia 2017, 15:01

    Gratulacje! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.