Witam, wrzucam link do strony nexto.pl
dla Was to tylko kilka sekund dla mnie dodatkowe punkty na koncie.
Klikajcie --------> https://vitalia.pl/klub/login.xml?register&uid=84...
dziękuję!
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (11)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2317 |
Komentarzy: | 4 |
Założony: | 18 czerwca 2015 |
Ostatni wpis: | 22 lutego 2016 |
kobieta, 34 lat, Dąbrowa Górnicza
170 cm, 90.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Witam, wrzucam link do strony nexto.pl
dla Was to tylko kilka sekund dla mnie dodatkowe punkty na koncie.
Klikajcie --------> https://vitalia.pl/klub/login.xml?register&uid=84...
dziękuję!
Nowy rok nowa ja bla bla bla
Ile razy już to sobie obiecywaliśmy???
Ile razy siadamy przed pustą kartką i zapisujemy skrupulatnie wszystkie nasze postanowienia??
Ile razy zapisujemy całą dietę??
Ile razy zapisujemy ćwiczenia jakie będziemy wykonywać??
Ile razy planujemy dzień co do godziny, tak aby nie było miejsca na oszustwa??
Ile razy jeszcze się tak sami oszukamy, zanim weźmiemy się faktycznie do działania??
Co się musi w naszym życiu stać, aby nastąpił przełom, który będzie trwał??
Witam, przygodę tak, przygodę bo tak staram się myśleć o diecie z Vitalią zaczęłam dwa miesiące temu kiedy to szperając w Internetach poszukiwałam czegoś co w końcy mnie zmotywuje na stałe do działania. (bo ogólnie jestem osobą, która ma tzw. "słomiany zapał" szybko rodzi się w mojej głowie pomysł na coś i jeszcze szybciej tracę tym zainteresowanie).
Takim sposobem trafiłam na stronę bebio.pl promowaną przez Ewę Chodakowską postanowiłam zaryzykować i tak abonamentu starczy mi do wtorku (21.07.2015), po długim i dogłębnym procesie tenetegowania w głowie postanowiłam ciągnąć to dalej.
Nie powiem, że nie bo bym skłamała, nie za duże ale widzę te efekty. dzięki tym posiłkom proponowanym przez Vitalię czuję się lżejsza po jedzenia, nie ospała, nie ociężała, a to już duży plus. Co prawda nie chudnę też tak szybko jak przewidują to tabele Vitalii, ale chudnę i tego się trzymam przez te dwa miesiące zgubiłam 7kg - wiele osób powie, że mało, ale ja się nie poddaję. Tym bardziej, że ograniczyłam się tylko do diety, żadnych ćwiczeń nie wprowadzałam z powodu braku czasu - i znowu wiele osob powie "dla chcącego nic trudnego" - ale to był mój świadomy wybór. Na pierwszym miejscu postawiłam skończenie studiów i dopiero potem praca na sobą.
Dzisiaj wykupiłam pakiet konkretnie z Vitalii razem z pakietem ćwieczeń. Czekam z niecierpliwością na maila z informacjami co i jak i zaczynam.
Trzymajcie kciuki - ja za Was też będę.
Już wiem kim byłam, jeszcze nie wiem kim jestem, ciekawi mnie - kim się staję...