Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chce się unosić 3 cm nad ziemią, tzn czuć się po prostu lekko ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 40272
Komentarzy: 333
Założony: 1 grudnia 2010
Ostatni wpis: 2 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
vitaliowa

kobieta, 38 lat,

162 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 60 kg na wakacje !!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 września 2014 , Komentarze (2)

jestem ... wciąż ta sama ja ...64kg.

wlasnie sie powstrzymuje od zjedzenia kolacji ;)

22 marca 2013 , Komentarze (1)

ograniczam sie jak tylko moge ...
mam niecale 64 kg ...
czyli jestem w fazie zatrzymania metabolizmu chyba ...
naprawde mi zalezy i to mnie trzyma przy tym zeby sie żreć.

a Wam kochane, jak bardzo zalezy?
walczycie ??

ps. co do wyjazdu to musze przyznac ze sie w ogole nie obżeralam i nie zgrublam na wyjezdzie, takze jestem naprawde zadowolona

25 lutego 2013 , Skomentuj

do wyjazdu na narty.
a ja w proszku.
rzeczy juz pokupowane, ale gorzej z moja figurką.
nie jest najgorzej, bo mam niecale 64, ale daleko do 60...
nawet nie mam takiego strasznego apetytu, bo juz po @
ale wlasnie problem w tym, ze na wyjezdzie bede na kilka dni przed @ znow
i bede spuchnieta jak nic. czyli bez sensu. bo teraz bym sie czula najlepiej a tu kij, bo przed @ mam taki zgon ze masakra, tzn jestem jak balon, plus ogromny apetyt, niepohamowany.

15 lutego 2013 , Skomentuj

jestem chora na maxa, grypsko straszne.
bylam 4 razy w ciagu 2 tyg na body space ...
kupilam juz karnet i po ptakach, ale powiem szczerze ze mi sie nie podoba te body space.
jakos nie za dobrze sie czuje w tej maszynie ...

tylko mi tak bardzo zalezalo zeby schudnac ...
ehhh
za 3 tygodnie narty a ja w czarnej dupie ...

8 lutego 2013 , Komentarze (1)

oj, wczoraj przeholowałam ... z tymi pączkami ...
dzis czuje ze zle sie czuje, moj organizm sie zbuntował jak  nigdy
boli mnie głowa, brzuch ...
w ogole wczoraj mialam jakis napad głodu ...

aha, kupilam karnet na body space. 20 wejsc.
2 juz za mna.
akcja turbo spalanie do wyjazdu na narty 9 marca.

30 stycznia 2013 , Komentarze (3)

no żesz kurde zjadlam dzis przed 13.oo pół wielkiej pizzy i wieczorem mam 2 kg więcej ...
no żęęęęęsz w mordęęęęęę ...

oczywiscie z tej okazji dzis juz bez kolacji
w ogole nie jestem glodna, tak trawię to pizzzzsko ....

28 stycznia 2013 , Komentarze (2)

mija 3 tygodnie od ostatniego wpisu ...
moj wpis byl nad ranem, jak pisalam ...
o 23.45 tego samego dnia, kilkanascie godzin pozniej zmarl moj Dziadek ...


dzis mija 3 tygodnie ...

ogromny smutek i zal.

dlaczego, dlaczego, dlaczego ...
smutno jak diabli ...


a snieg pada, pada, pada ... od 3 tygodni ...

7 stycznia 2013 , Komentarze (2)

jest czwarta nad ranem
od polnocy probuje zasnac ....


spadl snieg, zrobila sie zima.

staram sie jak moge z ta dieta, choc efektow nie ma
tzn jakos dziwnie wychodzi, bo brzuch mam mniejszy i uda jakby smuklejsze
a waga ani nie drgnie - 64 z hakiem

dziwne nie ???

1 stycznia 2013 , Komentarze (4)

troche sie boje, nie bede zgrywac kozaka
boje sie.
dlaczego sie boje przyszlosci?
bo jestem slaba? nadwrazliwa? za duzo uczuc mam w sobie?
w sumie dobrze mi z nimi ...
ale boje sie zyc ... tak ogolnie.
duzo spraw mnie przerasta ...
no chociazby taka niemoznosc utraty 5 kilogramow - zupelnie wytraca mnie z rownowagi.


24 grudnia 2012 , Komentarze (2)

otoz karnet skonczyl mi sie 20 grudnia

bylam jakos 20 razy na fitnessie w ciagu miesiaca

mysle ze nie ma sie czego powstydzic

waga ? no coz ... nie ma sie czym pochwalic ...

ale czuje troszke zmniejszony brzuszek heheh ...

 

dzis jeszcze nic nie jadlam

czekam na wigilie ...

muaaaa !!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.