Witam i przepraszam !
Nie było mnie ostatnio tutaj, bo na nic nie było czasu, nauka, nauka, nauka i jeszcze raz nauka i sprzątanie...
Koniec semestru i święta także wszystko mówi za siebie.
Dieta w miarę... Około 1200 kcal spożywam ale w tym też słodkie ;/
I..jednak się sama sobie poddałam!
Rzuciłam się na żelki, bo w nowym Tesco są żelki przeróżne na wage, a ja do żelek mam słabośc...
Dzis też wigilja klasowa, zjadłam kawałek karpatki, malutki kawałeczek miodowca i mini sernik ;) takie małe porcje by dla każdego starczyło. Ale było super:))
Przyjechał kamerzysta, by nagrac nas na wigilji, żeby dołożyc do wstępu filmu studniówkowego:) kolega przyniósł gitare i śpiewaliśmy kolędy:)
BYŁO SUPER :-)
Nasza ostatnia klasowa wigilja.... ;(
A my nie mogliśmy się rozstac.
A tak poza tym, na wage dziś weszłam i było tak :
76,1kg !!!!
po 15 dniach prawie 4 kg mniej :))
Teraz boję się świąt, że przybiore na wadze
Trzeba będzie opanowac się przy stole ;)
Pozdrawiam ;**
edyta5anastazja
23 grudnia 2011, 15:01Nie jesteś sama z tym baniem się o święta a ja jeszcze mam dwie wigilię przed sobą to dopiero kosmos aż się boję. Musimy się przypilnować ale i tak będzie ciężko oprzeć się pysznością którę mówią weź mnie:-)))buziaki i gratuluje spadku Kochana!
emidi
22 grudnia 2011, 21:50ładny spadek :) lepiej że jesz słodyczy małe ilosci niz przez 3 dni na siłe sobie odmawiasz a potem sie na nie rzucasz i zjadasz kilogram :D
Kaalii
22 grudnia 2011, 17:51łoo no to widzę ładnie , jak przez 15 dni prawie 4 kg :)) Ja także boję się świąt , Pozdrawiam :))