Witam moje drogie :)
Dzisiejszy dzień jakiś taki fajny, ale troche smętny i z bolącą głową...
Nagranie na lodowisku się udało, wesoło było ;-D Pan kamerzysta ma przyjśc do nas jeszcze na wigilję klasową ;)) Były 'piruety', upadki, wężyki, foczki i kółeczka a także z niektórymi nauka jazdy :-) no po prostu śmiesznie było
Ostatni taki tydzień pełen nauki, bo oceny wystawiają przed świętami, więc dziś mało czasu i nie znajde go na cwiczenia ale uważam że godzina jazdy na łyżwach zastąpiła je:)
Waga pokazała dziś o 0,50kg mniej:)
I dieta w pełni prawie że utrzymana (1000kcal) ale zjadłam liona :/ (dostałam od chłopaka), a że zbliża się wielkimi krokami @ to zjadłam bo miałam ogromną ochote, ale powiem wam nie żałuje, dodał mi gdzieś energii, a od czasu do czasu chyba można?
Co nie? Tak raz na tydzień, czy rzadziej...
I tak zadowolona z siebie, że po tylu dniach dopiero skusiłam się na coś słodkiego i dumna, że zjadłam tylko to a nie rzuciłam się na więcej THE BEST
A teraz mykam uczyc się angielskiego zawodowego (ekonomiczny) :/ tragedia!
Dużo po polsku nie rozumie o co chodzi a co dopiero po angielsku ;-D
ale jakoś to będzie ;*
Do jutra! I powodzenia wszystkim ! :))
edyta5anastazja
13 grudnia 2011, 21:58Gratulujea u mnuie waga anidrgnie mozejutrojakis spadek choc sie nienastawiam bo kolacja byla pozna no ale moze bedzie wkoncu litosciwa:-)buziaczki i milej naukimoja kochana
geheim
13 grudnia 2011, 20:05od czasu do czadu nie zaszkodzi, nie mozna tak całkowicie się zrzec ;P A ten filmik to na studniówkę?
emidi
13 grudnia 2011, 19:49I własnie o to chodzi :) od czasu do czasu mozesz zjeśc cos słodkiego- ale nie odrazu kilka rzeczy pochłaniać :D Gratulacje 6 dzien to juz ładnie. o,5kg mniej po jednym dniu :D? ładniutko... ja czekam az wreszcie u mnie cos ruszy