Dzień dobry..:)) u nas pięknie biało za oknem, jak troche szronu potrafi zmienić świat w istnie bajkowy...:))
A co do mojego dietkowania, to tak jak pisałam wczoraj, zaczęłam..... i dziś będę miała 2/5...:)) Nawet nie jest tak źle z tym jedzeniem...:)).
Rano byłam mile zaskoczona. Pierwszy raz od nie wiem kiedy, jak wstałam to nie byłam spuchnięta po twarzy....:)) I ten fakt jeszcze bardziej mnie mobilizuje, a na wadze 1,2 kg mniej czyli 78.00....:)) Doskonale wiem, że to żaden tłuszczyk nie spadł tylko woda...ale jak przyjemnie jest popatrzyć na buźkę bez porannej opuchlizny...:))
Miłego dnia Wszystkim życzę, pełnego refleksji i dobrych wspomnień o naszych bliskich, których niby nie ma, ale zawsze są w naszych sercach...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bilmece
1 listopada 2009, 20:02ze poajwils sie Ty i wstawilas znane mi zdjecie :) inaczej ...zgubilybysmy sie sobie :) sciskam cie mocno!!
bilmece
1 listopada 2009, 09:50tak...szron i bajkowy swiat ....do tej pory mam w glowie te polskie wyprawy z rodzicami na cemntarz....mala opatulona dziewczynka, padjacy snieg, mroz i dluga wyprawa na groby bliskich....jakis taki sentymentalny klimat...tutaj nie obchodzi sie tego swieta...szkoda...calkiem zwyczajna niedziela ....sciskam i zycze pwodzenia w diecie :) buziak!
mikrobik
1 listopada 2009, 09:42Ta dieta to do siebie ma, że widać szybko wyniki. Chyba dlatego tak mobilizuje.