Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...:))


 Doszłam do wniosku, że ja to jakaś "kopnięta" jestem...jeszcze jednej szkoły nie skończyłam, a już do następnej się zapisałam.
  Nie wiem jeszcze czy się dostanę, bo są to studia podyplomowe dla określonej grupy pracowników samorządowych organizowane przez ministerstwo MSWiA. Ogłoszenie wyników naboru ma być w poniedziałek. Podali na swojej stronie, że zgłosiło się przeszło 450 osób na 140 miejsc. 
    Zobaczymy, tym bardziej, iż sama nawet nie wiem czy na pewno tego chcę...wstawania skoro świt, zawalenia wszystkich weekendów, zdawania egzaminów itp.
  Architekturę krajobrazu kończę w czerwcu, czyli prawie cztery miesiące jedno z drugim możne kolidować...a tam.... co ma być to będzie..:))
  Jeśli chodzi o dietkę, to eksperymentuję...:))
To ja znikam i udanego weekendu życzę..:))

  • bilmece

    bilmece

    25 lutego 2011, 19:10

    na tych dniach plynnch to mozna tylko wywar z warzyw :) bez warzyw rzecz jasna . chodzi o to by nie obciazac zoladka zdnym pokarmen "twardym". To ma sluzyc oczyszczaniu i odciazeniu zoladeczka :) Co ma byc to bedzie, jak ci dane bedzie sie dostac, to sie dostaniesz to swiadomosc ,ze chcesz na pewno przyjdzie :)Mysle, ze Twoja metoda przyniesie skutki,a moze i ty sie skusisz na taki dzien plynny? Ojejku, za to namawianie to mnie jeszcze zablokuja :) buziaczki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.