Witam,
Wczoraj w nocy przyjechałam do swojego rodzinnego miasta. Trochę za nim zatęskniłam. Głównie za starymi znajomymi. Teraz muszę wszystkich poodwiedzać:) Między innymi moją koleżankę, która urodziła synka. Mam zamiar ostro wziąć się tu do roboty i pracy nad swoją figurą. W dużym mieście czułam się przeciętną dziewczyną i czas to zmienić. Po wakacjach muszę być super laską:)
Poza tym poznałam interesującego osobnika płci męskiej:) Spędziliśmy razem bardzo romantyczne chwile. Jak o tym myślę, to trochę żałuję, że musiałam wracać:)
Przy okazji kupiłam sobie nowy stój kąpielowy. Myślę, że bardzo korzystnie w nim wyglądam:) Jestem w czasie okresu, także trochę "spuchłam", ale nie widać tego. Poza tym na weselu pozwoliłam sobie na grubą wyżerkę, bo jedzenie było fantastyczne. Ale już czas wrócić do zdrowego odżywiania:)
Buziaki:****