oj odchudzanie ktore obiecalam nie wypalilo...chyba zaczne od nowa... musze wkoncu wziąc sie za siebie
Powiedzial mi to nawet Michal. Mowi ze mu sie podobam. i ze naleze do tych naprawde fajnych dziewczyn. Mowil. A ja go ostatnio zranilam. Zupelnie przez przypadek. Poprostu chcialam sprawdzic kim jest jego kolezanka a on uznal ze go sprawdzam...ehh on ma taki trudny charakter jego byla go bardzo zranila i no dlatego nie ufa kobietom...przepraszalam go ze 100 razy ale powiedzial ze mi wiecej nie uwierzy...zal..przeciez krzywdy mu nie zrobilam. Tez ma jakiegos dola...raz ja raz on...nawzajem sie pocieszamu...wydaje mi sie ze on cos do mnie czuje ale moze sie myle. Zabujal sie we mnie tez taki Krzysiek. Chlopak spoko ale wszystko chcial szybko...dalam mu kosza...plakal jak uslyszal nie..teraz chyba tego zaluję on ze mną nie gada ale Michal mowi ze dobrze zrobilam ze on nie byl mnie wart itp... Krystiana tez niedawno widzialam...i juz w 100 % wiem ze nic do niego nie czuje/ Co ja mam z facetami...zalamka!
Ale Michal mial racje. musze sie wziąc za soiebie wyglądam paskudnie...ciągle tylko wpierniczam cos...juz tyle pryszczy mam nie chce mi sie zyc....ale jak patrze na niektore wasze piekne ciala mysle ze moze tez kiegdys taka będe...taka jak kiedys...piekna i szczupla...wystarczy chciec...mam wsparcie ale sama nie wiem czy dam rade to mnie przerasta...ale jedno wiem na pewno. Nie moge juz na siebie patrzec!
sylffuniaa
25 lipca 2009, 12:41a co to za chłopak co mowi ci ze wygladasz paskudnie ? : ///// masakra. dziewczynoo przeciez ty jestes bardzo chuda ! patrz na zdjęcie jakie masz nogi chude a brzuszek to masz jak deseczka :))) na serio tez chialabym tak wygladac !
heavenly
25 lipca 2009, 10:01No racja, nie zamieniłabym na jakieś zawodne przyjaciółeczki tego, co mam teraz... Teraz przynajmniej mam pewność, że ci, których mam, mnie nie zostawią, a fajnej figury tylko sama mogę się pozbawić (choć wierzę, że tego nie spieprzę). Dzięki ;*
Reptylia
24 lipca 2009, 08:59AAAAAAAAAAAAAAA! a więc jesteś z Michałem.Gratuluje kochana:***Wszyscy Cię wspierają rodzina,nawet chłopak,czego chcieć więcej...raz Ci się udało,teraz z taką ekipą nie może być inaczej! Moim zdaniem fakt że chciałaś wiedzieć kim jest jego koleżanka nie jest niczym złym,on poprostu pochopnie zareagował(oczywiście to tylko i wyłącznie moje skromne zdanie,niczego nie twierdze).BUZIAKI!!!Jak zawsze trzymam za Ciebie mocno kciukasy!Pamiętaj!
BigPrinces
23 lipca 2009, 22:20Ahh.. ty masz śliczny brzuszek na tych zdjęciach :) Wzrost masz taki jak ja troszkę więcej KG ale wyglądasz Lepiej .. Ajj :d też tak chce .. a tu lipa .. i jeszcze ta BULIMIA.. Dasz rade Maleńka. 3-maj się ;**
Kiniiaa
23 lipca 2009, 22:06głowa do góry i usmiech! teraz wypali odchudznie. :DD
aniuhad
23 lipca 2009, 21:52nie zalamuj sie..glowa do gory! u mnie tez nie jest najlepiej..wlasnie wrocilam z kibelka.czyli wuesz co to znaczy..eeej nie wierze ze wazysz az tyle! Nie zartujesz? heh jak Ty to zrobilas??
heavenly
23 lipca 2009, 21:38Ehhh wiem jak to jest z tymi facetami, ja niby mam swojego a śni mi się inny, a jeszcze 3 innych do mnie wyrywa, to już w ogóle kosmos... Bądź silna, dasz sobie radę na pewno ze wszystkim :*