tak sobie myślę
powinno się jeść warzywa i/lub owoce do każdego z 5 posiłków,
Ale teorie spiskowe mówią żadnych węgli przed snem z 2 powodów:
1) pobudzają
2) błonnik trzeba zalać a później w nocy wycieczki do sikalni psują regenerację
- jak sobie z tym problemem radzicie? Czy dla Was to nie jest problem i 5 porcji rozkładacie we wcześniejszych posiłkach?
Ja w ostatnim posiłku nie mam warzyw ani owoców, za to dodaję więcej do 2 i 3 posiłku. Zdarza się że nie jem i do śniadania,,,, tylko w 2,3 i 4.
Nualka
10 października 2014, 09:10Na kolację prawie zawsze jem warzywa. A wycieczki do sikalni mam zawsze w nocy :D
LooLoo
10 października 2014, 08:01nie ma problemu, po prostu wieczorem jem ich trochę mniej, za to do obiadu i na drugie śniadanie jem dość dużo warzyw. Poza tym w ramach jakiejś przekąski jem marchewkę albo jabłko, często przed kolejnym posiłkiem, bo ok pół godziny po nich zawsze dopada mnie wilczy głód ;)
VikiMorgan
10 października 2014, 08:12skoro szybko dopada cię wilczy apetyt to masz źle skomponowaną dietę do siebie, Posiłek powinien dostarczyć energii na 3-4 jeżeli tak nie jest to znaczy że coś z nim nie tak.
LooLoo
10 października 2014, 08:23Komentarz został usunięty
LooLoo
10 października 2014, 08:23chodzi mi o jabłka, nie o posiłki. Po posiłkach, których mam 4 do 5, jestem syta na co najmniej 3,5 h. Niestety zaraz po jabłkach, marchewkach i innych twardych warzywach momentalnie czuję się głodna mimo że wcześniej nie byłam. Od dawna staram się rozwiązać tę zagadkę ;) moja mama też tak ma, więc to może po prostu taki mój urok
VikiMorgan
10 października 2014, 08:32a to nie wiesz że jabłka daje się dzieciom niejadkom przed posiłkiem bo powodują że więcej soku się wydziela w żołądku i człowiek staje się głodny? poza tym nie należy jeść między posiłkami a do posiłku aby nie wkurzać żołądka,
naja24
10 października 2014, 07:38Nie zgadzam się że nie powinna się jeść węglowodanów przed snem , wszystkie jadłospisy jakie miała moja córka od dietetyka zawierały (W) na kolację , i powiem ci dawały radę szybko było widać rezultaty. Dietetycy mówią że węglowodany to jest rozpałka w procesie spalania tłuszczy.
VikiMorgan
10 października 2014, 08:14Owoce i warzywa są rozpałką. Twoja córka miała szczęście że trafiła na super dietetyków bo otaczam się osobami które trafiają na dietetyczne systemy które nie biorą pod uwagę osobnika....a jedynie cyferki
megan292
10 października 2014, 00:17Dla mnie warzywa to zawsze był problem, tak samo jak picie wody. Lubię je jeść, ale do obiadu, w formie surówki, potem robi się już problem. Fajnie, jak trochę surówki zostanie mi z obiadu, a jak nie, to próbuję coś w siebie wcisnąć jedząc kolejny posiłek. Poza tym, często po prostu na warzywa nie mam już miejsca, bo muszę naprawdę sporą ilość jedzenia pochłonąć, żeby zmieścić się w makrosach (a warzyw do nich nie wliczam). Wiem, że to źle, że tak mało ich jem, ale staram się je jeść przynajmniej 3 porcje dziennie.
VikiMorgan
10 października 2014, 08:09ja wliczam warzywa i owoce w makrosy ale mi się nie zawsze one komponują z posiłkiem. Kolejny problem to błonnik, jem go sporo i z przyczyn jego zaczęłam pić izotoniki z cukrem aby nie przekraczać dziennej dawki błonnika a dostarczyć węglowodany. Uważam że izotonik lepszy niż sok bo ma przynajmniej suple w sobie i nie ma syropów a co do soków to wiadomo jak jest.
VikiMorgan
9 października 2014, 19:42To powinnam do mojego jogurtu czekoladowego dodać śliwki na noc i do owsianki porannej. Zamiast jeść je w 1 posilku
kronopio156
9 października 2014, 18:45Hm...warzywa i owoce jem też jako ostatni posiłek( we wcześniejszych posilkach również), jak wcześniej wspominałam i tak dużo piję wieczorem, bo po prostu chce mi się pić.
angelisia69
9 października 2014, 17:09ja z 1kg warzyw zjadam :P i na kolacje tez,a wstawanie do WC to juz dla mnie norma,nawet gdybym nie jadla warzyw na noc :/ poprostu duzo chleje w dzien :P
VikiMorgan
9 października 2014, 17:19Wszystko zależne od wagi. Ja zjadam ponad pół kilo ;).
artosis
9 października 2014, 17:56ja to wiecej niz 1 kg - samych pomidorow tyle pewnie bedzie nie mowiac o kalafiorze, brokulach , szparagach , marchwi salacie , szpinaku itd itd :P narazie warzyw moge do bolu - za kilka tygodni bede odmierzac ,ale wstepnie liczylam i moje do oporu miesci sie w normie wiec duzych zmian nie bedzie :P
artosis
9 października 2014, 15:33wczesniej nie jadalam 5 razy warzyw teraz od 1.5 tygodnia jem warzywa do kazdego posilku nawet na 2 h przed snem i chleje jakies 3 l plus wody - wstaje w nocy na sikanie nie raz - ale moja mala sie budzi to jedna droga i tak wstaje i tak wstaje .Wegli nie moge na 3 h przed snem ,ale tylko starches czyli wegle z warzyw nie sa brane pod uwage.Natomiast mam problem z wzdeciami od czasu kiedy jem wiecej warzyw - nie jestem pewna po czym czy seler naciowy i cebula w mufinkach z indyka tego nie robia - cos mnie mega gazuje :/ jakies naturalne sposoby znasz /?
artosis
9 października 2014, 15:35a i moje porcje warzyw to porcje warzyw tak czesto 1/2 duzego talerza reszta ryz i mieso , lub dwa inne posilki warzywa na calym talerzu i osobno mufinki z indyka - przerabiam sporo warzyw ostatnio :/
VikiMorgan
9 października 2014, 17:14Koper włoski. Nie wiem jak w brytyjskim ale w polskim Lidl jest herbatka ziołowa przeciw wzdęcia. To z powodu nadmiaru błonnika.
VikiMorgan
9 października 2014, 17:28Zastanawiam się nad tym wszystkim Jem 200G ZBÓŻ w 4 porcjach plus posiłek białkowe tłuszczowych na noc -w nim są wegle szczątków w migdałami i kokosem oraz jogurtem. Jem 1porcje owoców i reszta warzywa cukinia papryki brokuły i pomidory plus jakieś tam selera napisze Tuchola itd itp. Tak więc warzywa i surowe i blanszowane. Pilnuje aby nie. Zakwaszenie organizmu. Aby było odp błonnika. Ale też aby wszystkie przykazania spełnić tylko one się wykluczają Pije ok 2-3 l. W dni treningowe izotonik.. Myślałam że coś mi podpowiecie no ale na razie poczekam na wypowiedzi silaczek.
artosis
9 października 2014, 17:57musze poszukac cos moze znajde gdzies taka herbatke z kopru :D
DamaZAgatu
9 października 2014, 13:51Chyba udaje mi się zjadać owoce lub warzywa 5 razy dziennie. Czasem to tylko kawałek pomidora, ale zawsze coś :) Pozdrawiam :)
VikiMorgan
9 października 2014, 14:14a plasterek pomidorka czy liść sałaty to porcja warzyw?