Dawno nie czytałam wpisów z ostatniej chwili i dziś mnie naszło i oczywiście cholera mnie wzięła bo każda jedna pisze o chwilowym braku zdrowego odżywiania.
wiem- czepiam się.
To zacznijmy od początku.
Czy odżywianie może być nie zdrowe? nie!
dlaczego: bo sam proces odżywiania jest zdrowy.
Tzn?
czy słyszałyście o pojęciu odżywione włosy i/lub odżywione paznokcie?
to zdrowe, mocne, lśniące włosy i paznokcie
oczywista oczywistość =zdrowe odżywianie
no to jak wygląda zdrowo odżywiony organizm?
Zdrowo czyli jest silny, lśniący i pachnący :) - dosłownie i w przenośni.
Każda z nas taka chce być wiec musimy się odżywiać a nie tylko jeść zdrowe produkty bo za pewne to macie na myśli pisząc oczywista oczywistość zdrowe odżywianie....
A co to jest to odżywianie?
to dostarczanie odpowiedniego pożywienia w ilościach niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
Te ilości są liczone pod względem zapotrzebowania ilościowego i jakościowego.
Nie same kcal się liczą ale jeszcze odpowiedni rozkład makroskładników i przy okazji mikroskładników. Organizm odżywiany pozbywa się balastu jakim jest sadełko.
Tak więc miłe Czytelniczki jak na razie każda z nas (ja również) uczymy się odżywiać poprzez konsumpcję zdrowych produktów i eliminowanie niezdrowych a czy to spowoduje w dłuższym okresie czasu odżywienie naszego organizmu dowiemy się na podstawie analizy organoleptycznej czyli jak schudniemy poprawią się nam włosy, paznokcie i skóra.....
I jeszcze jedno na koniec: to że tracisz kg nie znaczy że tracisz sadełko, a to oznacza że nie koniecznie się odżywiasz.........
Obserka
24 marca 2014, 21:31P.S. ja o tej porze roku biegam w dlugich spodniach, koszulce i bluzie do biegania, gdy jest tak od +8 to bez koszulki, sama bluza a jak powyzej 10/ 12 i bez wiatru to tylko koszulka ale dlugie spodnie ;)
Obserka
24 marca 2014, 20:48jak zwal, tak zwal bynajmniej u mnie ;) ja tam staram sie zdrowo jesc czyli dostarczac organizmowi wszystkich niezbednych skladnikow odzywczych i oszczedzac mu smieci, nadmiaru cukrow, tluszczy i tego czego nie potrzebuje ;) czyli co? staram sie zdrowo jesc?
szabadabada
24 marca 2014, 18:58cięzko uwierzyć że masz 17 lat ;) bardzo mądry post i duża dojrzałość aż bije!
kawomania
24 marca 2014, 18:41Dobrze powiedziane, popieram. :)