Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3.

Jak na razie idzie super. (puchar) Ale to dopiero drugi dzień XD Niestety wczoraj poza przejechaniem 20 km - nie udało mi się nic więcej poćwiczyć. Dzisiaj jestem nie przytomna, bo oglądałam nowy odcinek Orphan Black - i jestem po prostu rozłożona na łopatki z wrażenia nie mogłam spać w nocy (tajemnica) Mam nadzieje, że nie skończą serii na 3 sezonach :P Ale teraz wracam do odchudzania :D

Start - szklanka wody z cytryną

Śniadanie - 6:00 - 2 łyż. płatków owsianych, 2 łyżki płatków orkiszowych, łyżeczka nasion słonecznika, dyni, siemienia lnianego. Szklanka mleka wymieszanego na pół z wodą, wkrojona nektarynka, łyżeczka cynamonu 

Przekąska - 9:30 - 2 nektarynki, kanapka z żółtym serem, sałatą, pomidorem, szczypiorkiem i zamiast masła - pasta z czosnkiem i słonecznikiem :)

II Śniadanie 13:00 - sałatka - sałata lodowa, pomidor, ogórek, szczypiorek, czerwona cebula, ser z niebieską pleśnią, sos winegret 

Obiad 16:00 - ziemniaki, soczewica w sosie pomidorowym z marchewką, porą, selerem i pietruszką, szparagi, które pochłonęłam w przerażającej ilości - strasznie je uwielbiam!

Kolacja 19:00 - Szklanka maślanki z zblendowaną połową ogórka, koperkiem, natką pietruszki i czosnkiem - do tego sól, pieprz.

Płyny - Kubek Yerby, i jeden Rooibos, doszla pu-erh i pokrzywa - staram się ograniczyć kawę do jednej popołudniu  - zobaczymy jak długo wytrzymie :P   nie wypiłam wcale kawy! Tylko trochę maślanki i z pół butelki wody! Jupi :D

Aktywność - 20 km jazdy rowerem, zaczynam robić trening z mel b ma brzuszki! :)

A teraz zdjęcia:

Moje śniadanie:

Wygląda w sumie na sporo, ale jest tego tyle ile wypisałam - a miseczka nie jest zbyt duża :P

Jedzonko do pracy:

Zdjęć pozostałych posiłków nie mam :( Jakoś mi głupio - jak całą rodziną jemy obiad - a ja mam robić zdjęcia swojemu talerzowi - rano nie mam tego problemu - reszta domowników śpi 8)

Niby dietowo dobrze - ale jak szykowałam sobie na jutro jedzonko - to podjadam - to uszczknę z 3 oliwki, to plasterek sera - jak się od tego uwolnić? Do tego podjadłam sałatki - bo chciałam spróbować - a że mi zasmakowała - to zjadłam nie jedną łyżkę, a ze 3 .. 

I wieczorem będą zdjęcia! :PP Co prawda robione kiepskim aparatem, ale są :D Miłego dzionka Vitalijki!:*

Chyba wolę pisać jeden post - a wieczorem niż potem edytować :P Ale zobaczymy jeszcze w praniu jak to wyjdzie, czy w ogóle będę tutaj systematycznie zaglądać, dodawać posty itp.. I jak będzie waga lecieć. 

  • angelisia69

    angelisia69

    26 maja 2015, 12:55

    oby tak super szlo juz zawsze ;-) jesli przetrwasz pierwsze 2-3 tyg. to potem juz bedzie z gorki.Bardzo smaczne menu u ciebie i urozmaicone.Co do serialow tez tak mam,jak moj ulubiony konczy sezon :P

  • Oktaniewa

    Oktaniewa

    26 maja 2015, 09:44

    no ja mam nadzieję :D ważne ze jest ruch, 20 km - bardzo ładnie. :)

  • natka0926

    natka0926

    26 maja 2015, 09:27

    Dobrze Ci idzie, oby tak dalej :-)

  • Tygrysica.

    Tygrysica.

    26 maja 2015, 09:20

    Tobie również miłego dnia! :)

  • jamida

    jamida

    26 maja 2015, 09:11

    a cóż to za serial? :)

    • VegetarianGirlOnDiet

      VegetarianGirlOnDiet

      26 maja 2015, 09:24

      O klonowaniu ludzi, epigenetyce, trochę seksu, narkotyków, morderstwa :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.