Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mogę się powstrzymać.


Kurde nie mogę się powstrzymać, jak przechodzę koło jakiejś cukierni. Muszę kupić pączka. Mieszkam w De i pączki mają tutaj fatalne, ale i tak się nie umiem powstrzymac.  Dzisiaj się znowu nie udało. Jutro spróbuję. 

Bylam pobiegać. Zrobiłam klasyczne 5km i do tego interwały. Oj walczyłam i jeszcze mnie mięśnie w udach pieką. Jutro i w piątek pracujemy po 9h, a w sobotę 6. Mam nadzieję, że nie wyhamuje tłumacząc się dłuższą pracą.

Mialam kupić miskę i zapiekacz z Bolesławca, ale z transportem wyszło prawie 450zl, więc sobie odpuściłam na razie. Tutaj mam naczynia, a w Polsce nie wiem kiedy będę mieszkać ,więc jak kupować to po to, żeby teraz używać. Ale płacić prawie 250zl, z by ładnie ziemniaki położyć na stole, jak ja tu żadnych imprez nie robię to bez sensu. Z drugiej strony- prześliczna jest ta ceramika. Ech. 

przesylan pare kadrów z dzisiaj. 

troche kapało....

  • Sorbetmalinowy2024

    Sorbetmalinowy2024

    14 lutego 2025, 07:39

    Piękny trening. Brawo 👏 Co do cukiernii: obserwuj siebie i rób małe kroki w przełamywaniu nawyku. Bo najlepiej nie oczekiwać że z dnia na dzień przestaniemy jeść Słodycze. To jest proces. Mi trener dał między słowami inspiracje. Aby jeść Słodycze tylko przed treningiem bo one dają sporego kopa :) pozdrawiam

  • aga.insulina

    aga.insulina

    12 lutego 2025, 22:48

    5km - klasyk - a dla mnie jeszcze nieosiągalny. Powodzenia!

  • kunupi

    kunupi

    12 lutego 2025, 21:25

    Zgadzam się - ceramika jest wspaniala

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.